Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

CBA, prokuratura i policja w głogowskim ratuszu

Anna Białęcka
Rafael Rokaszewicz zwraca uwagę na fatalny stan tej ulicy.
Rafael Rokaszewicz zwraca uwagę na fatalny stan tej ulicy. Anna Białęcka
Kilka dni temu, podczas debaty prezydenckiej Jan Zubowski wytykał Rafaelowi Rokaszewiczowi, że jego urzędniczkę w starostwie sprawdza CBA,. W tym czasie w ratuszu miejskim działali już na zlecenie CBA prokurator i policja. Od października prowadzone jest dochodzenie związane z ul. Henryka Głogowskiego.

Centralne Biuro Antykorupcyjne otrzymało doniesienie o nieprawidłowościach, do jakich miało dojść podczas budowy ulicy Henryka Głogowskiego. Teraz sprawą zajmuje się głogowska prokuratura.

- Policja zabezpieczyła dokumentację tej inwestycji i trwają czynności sprawdzające - zapewniała nas rzeczniczka prokuratury Liliana Łukasiewicz. - Prowadzone jest śledztwo w sprawie wyrządzenia w 2010 roku znacznej szkody majątkowej na rzecz gminy Głogów przez przedstawicieli urzędu miasta nadzorujących inwestycję.To przestępstwo zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Jednym z problemów, która będą musiały zostać wyjaśnione to kwestie związane ilością warstw, z jakich powinna składać się ta ulica - dwóch czy trzech. Ewentualna różnica, to setki tysięcy złotych, wydanych lub zaoszczędzonych przez wykonawcę.

Z dokumentów, w posiadaniu których jest nasza redakcja, wynika, że o podejrzeniach, iż prace budowlane nie zostały wykonane przez firmę zgodnie z zamówieniem urzędu miasta, zgłaszała prezydentowi urzędniczka w urzędzie miasta - kierowniczka działu nadzoru budowlanego. Złożyła nawet wniosek o konsultacje prawną w tej sprawie. Wniosek został odrzucony, bez zbadania sprawy, przez sekretarza urzędu Mirosława Strzęciwilka. A ta urzędniczka w ratuszu już nie pracuje.

Do tej sprawy odniósł się na specjalnej konferencji prasowej starosta Rafael Rokaszewicz, kandydat na prezydenta Głogowa, konkurent obecnego prezydenta Jana Zubowskiego.

- Chodzi tu wielkie sumy, to mogą być setki tysięcy złotych - powiedział Rokaszewicz. - Jest także zagrożona wielomilionowa dotacja unijna, jaką miasto uzyskało na budowę tej ulicy. Jak dowiedziałem się prokuraturze prowadzone są w ratuszu przesłuchania, zbierane są dokumenty. Brak tej jeden z podbudów drogi jest widoczny gołym okiem, ulica jest w fatalnym stanie, cała spękana. Proszę pana prezydenta, by wyjaśnił tę sprawę osobiście, a nie chował się za zastępcą czy rzecznikiem. Boję się i o inne miejskie inwestycje, także o ul. Wojska Polskiego. Sprawa jest rozwojowa, docierają do mnie informacje, że w ratuszu chciano sprawę zatuszować.

Więcej na temat śledztwa, a także tego co do powiedzenia ma prezydent Jan Zubowski przeczytasz w czwartkowym, 27 listopada, papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej dla powiatu głogowskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska