Parze Lubuszan wydawało się, że założenie niemieckiej tablicy rejestracyjnej działa na celników jak czapka niewidka, ale się pomylili. W poniedziałek wieczorem patrol znalazł w ich samochodzie 3240 paczek papierosów bez polskiej akcyzy. Były schowane w bagażniku, na podłodze za przednimi fotelami oraz w miejscu na koło zapasowe.
- Nos do kolejnego ujawnienia nielegalnych papierosów przyłożył labrador Heros, który we wtorek rano, na drodze do Świecka, wywąchał w ukraińskim tirze 1370 paczek papierosów z tamtejszą akcyzą - mówiła nam dzisiaj rzeczniczka lubuskich celników Beata Downar-Zapolska. - Pies wskazał zbiornik paliwa, a szczegółowa kontrola potwierdziła to wstępne rozpoznanie.
Łączna wartość ujawnionego przemytu, to około 40 tys. zł - dodała.
B. Downar-Zapolska mówi, że przestępcy, bojąc się ryzyka, coraz rzadziej decydują się na wielki przemyt. - Dzielą towar na mniejsze partie, zamieniają tablice, wciskają towar w przerobione zbiorniki - opowiadała. - Najbardziej jednak znaczące staje się zjawisko "dorabiania" do pensji tzw. małym przemytem przez zawodowych kierowców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?