Gwarek Tarnowskie Góry – Agencja Inwestycyjna Stilon Gorzów 1:2 (1:1)
- Bramki: Rakowiecki (26) – Drozdowicz (6, 63).
- Gwarek: Prochoń – Przystalski (od 71 min Siga), Trojanowski, Barbus – M. Bąk, Wiśniowski, Borycka (od 90+4 min Kyi), Będzieszak – Rakowiecki, K. Bąk (od 66 min Kaczmarek), Czuban (od 66 min Bednorz).
- Stilon: Przybysz – Kaniewski, Wenerski, Karoń, Kopeć – Bohdanov, Wiśniewski, Maliszewski (od 70 min Przybylski), Kaczor (od 70 min Świerczyński) – Kurlapski (od 86 min Nowak), Drozdowicz (od 90+2 min Szałas).
- Żółte kartki: Wiśniewski, Kaczor, Karoń.
W bramce Stilonu zadebiutował w tym meczu Bartosz Przybysz, którego pozyskanie klub ogłosił kilka dni przed inauguracją wiosny. Zastąpił on Kacpra Rosę, który zimą przeszedł do drugoligowego Motoru Lublin. Nowy golkiper niebiesko-białych w przeszłości reprezentował m.in. Arkę Gdynia, Puszczę Niepołomice czy rezerwy Lecha Poznań. Ostatnią jesień spędził z kolei w trzecioligowej Mławiance Mława.
Gorzowianie świetnie rozpoczęli spotkanie. Już w siódmej minucie futbolówkę na prawe skrzydło otrzymał Wojciech Kurlapski, który szybko zagrał w pole karne do Emila Drozdowicza. Doświadczony napastnik uderzył z pierwszej piłki, dzięki czemu otworzył wynik meczu.
Radość piłkarzy z Gorzowa trwała jedynie niespełna 20 minut. Gospodarze odgryźli się kontratakiem poprowadzonym przez lewe skrzydło. Stanowczo za dużo miejsca miał tam Michał Rakowiecki, którego nie upilnował Jakub Kaniewski. Skrzydłowy Gwarka wbiegł w pole karne, „zatańczył” z zawodnikiem Stilonu i posłał trudny do obrony strzał w samo „okienko” przy dalszym słupku.
Na półmetku pojedynku panował zatem remis, ale nie zadowalał on żadnej ze stron. W drugiej odsłonie więcej okazji do przełamania go mieli podopieczni Karola Gliwińskiego, jak chociażby w 60 minucie, w której Łukasz Kopeć strzelił w poprzeczkę. Decydujące trafienie miało jednak miejsce już chwilę później. Mateusz Kaczor otrzymał wtedy wrzutkę w pole karne i od razu przedłużył głową do wbiegającego Emila Drozdowicza. Ten wślizgiem tuż przy samym słupku wepchnął futbolówkę do bramki.
Końcowe minuty spotkania były emocjonujące, gdyż ekipa z Tarnowskich Gór usilnie próbowała wrócić do gry, lecz gorzowian kilka razy ratował Bartosz Przybylski. Potencjalny gol Stilonu na 3:1 mógłby zamknąć mecz i gorzowianie byli bliscy zdobycia go w 82 minucie. Wówczas Drozdowicz zagrał do wbiegającego w pole karne Kurlapskiego, ale ten spudłował w dogodnej sytuacji.
Stilon utrzymał korzystny wynik i zapisał na swoim koncie szóste zwycięstwo w sezonie. W następnej kolejce piłkarze Karola Gliwińskiego będą mieli okazję po raz pierwszy tej wiosny zaprezentować się przed własną publicznością. Ich rywalem będą rezerwy Chrobrego Głogów. Mecz ten w sobotę 11 marca o godzinie 14:00.
Nagroda FIFA: Reprezentant Polski w amp futbolu strzelcem bramki roku!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?