Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą służyć w lubuskiej brygadzie Obrony Terytorialnej

Dariusz Brożek
Dariusz Brożek
Na strzelnicy koło Międzyrzecza 11 ochotników zaliczyło wojskowy sprawdzian.
Na strzelnicy koło Międzyrzecza 11 ochotników zaliczyło wojskowy sprawdzian. Lubuska OT
W naszym województwie niebawem zaczną powstawać struktury 16. Brygady Obrony Terytorialnej. Prawdopodobnie będą w niej służyć ochotnicy z działającej również w powiecie międzyrzeckim Lubuskiej Kompanii Obrony Terytorialnej Stowarzyszenia ObronaNarodowa.pl. Ostatnio jej 11 członków pomyślnie przeszło sprawdzian, przeprowadzony na strzelnicy wojskowej koło Międzyrzecza.

O utworzeniu Wojsk Obrony Terytorialnej mówi się w naszym kraju od kilku lat. Pomysł przekuł w czyn obecny minister obrony Antonii Macierewicz. Z jego inicjatywy w kraju powstają już trzy brygady, a kolejne będą formowane w najbliższych miesiącach i latach. Nowa formacja ma być odpowiednikiem amerykańskiej Gwardii Narodowej. Jej żołnierze mają wspierać lokalne samorządy w sytuacjach kryzysowych - np. podczas powodzi lub innych klęsk żywiołowych - oraz współdziałać z wojskami operacyjnymi w działaniach antydywersyjnych, a także zabezpieczać infrastrukturę na tyłach walczących wojsk.

Mocnym ogniwem lubuskiej brygady będą ochotnicy działającej od kilku lat Lubuskiej Kompani OT. - Zaczynaliśmy od struktury plutonu lekkiej piechoty. Obecnie jest nas już ponad stu, dlatego tworzymy kompanię - mówi koordynator ogólnopolskiego projektu szkoleniowego Lekka Piechoty OT Jacek „Recon” Klimanek, który wcześniej dowodził lubuskim plutonem.

Były dowódca plutonu jest byłym żołnierzem. Służył w stacjonującej w Międzyrzeczu elitarnej 17. Wielkopolskiej Brygadzie Zmechanizowanej. Doświadczenie bojowe zdobywał m.in. podczas misji w Iraku, gdzie w 2004 r. walczył z muzułmańskimi rebeliantami. Dzieki niemu pluton rozrósł się w kompanię, w której pasjonaci wojska z całego regionu poznają tajniki żołnierskiego rzemiosła pod skrzydłami stowarzyszenia ObronaNarodowa.pl. Współpracują z różnymi organizacjami proobronnymi, wiele razy szkolili się z żołnierzami „siedemnastej”. Wzięli m.in. udział w ćwiczeniu „Anakonda 16”. Ostatnio 11 z nich przeszło sprawdzian wg norm obowiązujących w wojsku na strzelnicy garnizonowej koło Nietoperka.

Jak podkreśla J. „Recon” Klimanek, przedsięwzięcie zabezpieczyli merytorycznie i technicznie żołnierze międzyrzeckiej brygady. Jednostka udostępniła organizatorom także specjalistyczny sprzęt i zapewniła zabezpieczenie medyczne. Przyszli żołnierze OT byli egzaminowani z 17 różnych zagadnień, które powinny być chlebem powszednim dla mundurowych. Na 12 punktach weryfikacyjnych - obsadzonych m.in. przez wojskowych instruktorów - musieli się wykazać znajomością wojskowego abecadła. Rozkładali i składali na czas karabinki szturmowe kbk AKMS. Najlepszym wystarczyło na to kilkanaście sekund. Ustawiali miny przeciwpancerne, rzucali granatami oraz musieli wykazać się umiejętnością poruszania na polu walki, znajomością zasad łączności i udzielania pomocy medycznej. Wisienką na torcie było wykonanie strzelania z karabinka. Zdaniem wojskowych instruktorów, większość z nich nie ustępuje żołnierzom, którzy ukończyli podstawowe szkolenie w jednostkach wojskowych, a pod względem zaangażowania zdecydowanie przoduje.

- Kolejny sprawdzian odbędzie się w kwietniu przyszłego roku - podsumowuje J. „Recon” Klimanek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska