- Nasz zakład się rozwija, szukamy więc nowych rozwiązań - mówi Anna Zyguła, współwłaścicielka firmy. Liczące już 18 lat rzeźnictwo "Zyguła" przeniosło się jakiś czas temu z Siedlca do Zbąszynka, gdzie stworzyło zakład od nowa.
Firma zatrudnia tutaj 100 pracowników, co jest dwukrotnym przyrostem w stosunku do okresu, kiedy mieściła się w Siedlcu. Ale poza tym istnieje jeszcze licząca 60 sklepów sieć ulokowana głównie w Wielkopolsce i na Ziemi Lubuskiej. Pracuje w niej ok. 200 osób.
- Ten zawód zaczyna zanikać - mówi o rzeźnictwie A. Zyguła. - Sporo fachowców wyjechało na Zachód, gdzie może lepiej zarabiają, jak wiem do 1.200 euro miesięcznie, ale za 12-godzinną pracę. My proponujemy rzeźnikom pensję wysokości 2.000 zł netto, a i tak są problemy z zatrudnieniem.
Chcą kształcić fachowców
Właściciele poszli po rozum do głowy. Postanowili wykształcić sobie fachowców, a następnie za pomocą oferowanych mieszkań związać z firmą. Najpierw rozpoczęli rozmowy z kierownictwem Zespołu Szkół Technicznych w Zbąszynku.
Tutaj, jak wyjaśnił "GL" dyrektor ZST Jan Greczycho, jest możliwość nauki, ale w ramach klas wielozawodowych, nie zaś specjalistycznych, rzeźniczych, na czym zależy Zygułom. Aczkolwiek uczniowie z tych właśnie klas wielozawodowych odbywają już praktyki szkolne u Zygułów. Na podobnych zasadach mogą się uczyć przyszli rzeźnicy w Zespole Szkół nr 2 w Zbąszyniu, co potwierdza p.o. dyrektora Wiesław Ciepielewski.
Rzeźnictwo porozumiało się jeszcze ze starostwem w Świebodzinie, któremu podlega świebodziński Zespół Szkół Technicznych. Wygląda, iż tutaj sytuacja jest najbardziej zaawansowana. - Wniosek o utworzenie klasy zawodowej rzeźnik-masaż został już skierowany do kuratorium w Gorzowie Wlkp. - powiedziała nam wicestarosta Jolanta Starzewska.
Zaś w kuratorium wyjaśniono, iż taka propozycja jest analizowana pod kątem merytorycznym, tj. czy w danym miejscu, szkole są nauczyciele z kwalifikacjami, czy istnieje odpowiednia baza. - Jeśli wszystkie warunki będą spełnione, nie ma problemu ze zgodą - powiedziano w kuratorium.
Kupili koszary
- My też dysponujemy fachową kadrą, która może kształcić młodzież, ponadto gwarantujemy uczniom odbywanie u nas praktyki, nie mówiąc oczywiście o zatrudnieniu - ciągnie A. Zyguła.
Co zapewne ważne dla przyszłych pracowników, "Zyguła" chce zadbać o ich byt mieszkaniowy. W tym celu firma kupiła na terenie kolejowym, przy ekspedycji towarowej, blok wojskowy, w którym powstały już mieszkania pracownicze. Czekają tylko na odbiór. - Chcemy wytwarzać więź z pracownikami - mówi A. Zyguła.
Blok wabi świeżą zielenią farby. To dawne koszary wojskowe.
- Mamy przyszykowanych do użytku 27 mieszkań - zapowiada Łukasz Zyguła, dyrektor zakładu. - Są to lokale od 30-metrowych kawalerek, do 60-metrowych mieszkań rodzinnych posiadających trzy pokoje.
Budynek jest pusty, choć wykończony. Już wkrótce będą mogli zasiedlić go lokatorzy związani z firmą. Ale nie tylko. Rzeźnictwo przyjmie również innych mieszkańców, z tym, że zatrudnionym w swoim zakładzie Zygułowie oferują preferencje.
- W przypadku pracownika naszej firmy możliwe są dwa rozwiązania - wylicza Ł. Zyguła. - Albo ktoś kupi lokal, albo wynajmie. W obu przypadkach dla pracowników są preferencyjne warunki. Ale kupić może każdy inny, kto się wykaże zdolnością kredytową.
A może przedszkole?
Są już chętni do zamieszkania.
- Pierwszą z osób gotowych mieszkać u nas jest pan dojeżdżający ze Szczańca. Ma on niezbyt korzystne połączenia, chce zatem być na miejscu - Ł. Zyguła podaje jeden przykład.
- Z kolei trzyosobowa rodzina z Okunina dotąd zajmuje lokal z rodzicami. Ponieważ chce się usamodzielnić, zdecydowała się na nasz blok. On się zatrudnił w Rzeźnictwie, ona deklaruje, że dołączy. Mogę jeszcze wskazać parę z Wolsztyna zajmującą dotąd pokój gościnny na terenie zakładu. Wraz z oddaniem do użytku bloku znajdą w nim swoje lokum.
Zygułowie mają jeszcze inne pomysły, żeby związać pracowników z firmą. Zastanawiają się np. nad uruchomieniem w bloku przedszkola. Jeśli okaże się, iż zamieszka tam sporo młodych mam, to dlaczego jedna z nich nie miałaby zorganizować prywatnego przedszkola...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?