Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą zmusić do pracy bezrobotnych, którzy latami żyją z opieki społecznej

Agnieszka Domka-Rybka [email protected]
Jeśli bezrobotny raz odmówi przyjęcia pracy straci swój status na dziewięć miesięcy
Jeśli bezrobotny raz odmówi przyjęcia pracy straci swój status na dziewięć miesięcy Archiwum
Trudno im będzie ukryć, że zarabiają na czarno, a rejestrują się w pośredniakach, by mieć darmowego lekarza i żyć z opieki.

Będą musieli przez 10 godzin w tygodniu pracować społecznie na rzecz swojej gminy. Kolejne 10 poświęcą na szkolenia, które pozwolą im wrócić do aktywności zawodowej.

Długotrwale bezrobotni

Wywołują wśród Polaków różne emocje, zwłaszcza wśród tych, którzy pracują.

- Polska na własne życzenie stworzyła grupę społeczną żyjącą na koszt podatników - pisze na forum naszej Strefy Biznesu anonimowy użytkownik. - Nie pracowali, nie pracują i pracować nie będą. Są za to roszczeniowi i wszystko im się należy. W spółdzielniach mieszkaniowych mają długi, ale nikt ich nie ruszy, bo przecież są biedni, bo bezrobotni.  Na papierosy i alkohol mają pieniądze, ale na czynsz i inne opłaty zawsze im brakuje.

Największy problem stanowią ci, którzy zasiłek dla bezrobotnych traktują jako dodatek do pensji wypracowanej w szarej strefie. Nie mają motywacji do znalezienia oficjalnego zatrudnienia, bo pracując na czarno dostają więcej na rękę. Ubezpieczenie załatwia im natomiast urząd pracy.

- Są również i tacy, którzy rejestrują się w pośredniaku, by nie płacić alimentów - mówi Tomasz Zawiszewski, dyrektor PUP w Bydgoszczy.

Jednak pozornie bezrobotni to tylko jedna strona tzw. bezrobocia długotrwałego. Bo wśród takich osób są oczywiście zagubione na rynku. Pracowały w zawodach, które kiedyś cieszyły się ogromnym zapotrzebowaniem, a dziś już nikt ich nie potrzebuje. Tracą etat i to na długo.

Popracują dla gminy

Ministerstwo Pracy chce  zaś od przyszłego roku zmusić do pracy osoby długotrwale bezrobotne, które latami żyją z pomocy społecznej. Będą miały obowiązek pracować nad swoim powrotem na rynek  przez 20 godzin w tygodniu: 10 godzin poświecą na roboty społecznie dla gminy, kolejne tyle na zajęcia z trenerem, szkolenia.  W 2014 roku program będzie dobrowolny, rok później już obowiązkowy. - Jeśli bezrobotny raz odmówi przyjęcia pracy, traci swój status na trzy miesiące, za drugim razem na pół roku, za trzecim na dziewięć  - informuje Zawiszewski. 

- Planowaliśmy, by  już pierwsza odmowa powodowała, że ktoś przestaje być bezrobotnym na 9 miesięcy, ale na razie wycofujemy się z tego - powiedział nam Janusz Sejmej, rzecznik MPiPS.

Według dyrektora PUP problemem może  też okazać się definicja „odmowy przyjęcia pracy”. Pracodawcy  podają w zgłoszeniach m.in.  wymagane kwalifikacje i ktoś może im po prostu nie odpowiadać. On nie odmówi, tylko jemu podziękują.                                              
 

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Chcą zmusić do pracy bezrobotnych, którzy latami żyją z opieki społecznej - Gazeta Pomorska

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska