Chcemy surowej kary

Sąd rejonowy opublikował wyrok dla 26-letniej nowosolanki. Za znęcanie się nad owczarkiem niemieckim kobieta przez rok co miesiąc musi społecznie odpracowywać 20 godzin.

Chcemy surowej kary

Wyrok i publikacja cieszą prezesa żagańskiego koła Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami Stanisława Ziembińskiego: - Takie osoby powinny być karane. A publikacja wyroku spełnia funkcję wychowawczą. Czytając o takich sprawach ludzie choć przez chwilę się zastanowią nad swoim postępowaniem.
S. Ziembiński przypomina sprawę sprzed roku. Mieszkaniec jednej z podżagańskich wsi pobił dotkliwie swojego psa, a potem go powiesił. Towarzystwo pełni w tej sprawie funkcję oskarżyciela posiłkowego. - Chcemy surowej kary, łącznie z więzieniem - podkreśla prezes.

Maltretował owczarka

Tymczasem straż miejska w Nowej Soli przymierza się do kolejnej sprawy o maltretowanie psa. Właściciel owczarka niemieckiego już w sierpniu 2004 r. zobowiązał się do leczenia zwierzęcia i właściwej opieki. Słowa nie dotrzymał, a przez ostatnich kilka dni straż miejska dwukrotnie ukarała go 200-złotowymi mandatami za znęcanie się nad psem. - Wystąpimy do prezydenta miasta o odebranie mu prawa do opieki nad zwierzęciem - zapowiada komendant nowosolskiej straży Ryszard Podgórny.

Przygarnij psiaka

Pies był zagłodzony, miał problemy z poruszaniem się, uraz lewego oka. - Miał na pysku kaganiec i nawet osoby postronne nie mogły do dokarmiać - dodaje komendant. Owczarkiem na razie opiekuje się sąsiadka. Bo Nowa Sól nie ma swojego schroniska, a tylko dwie klatki na wysypisku odpadów. Tam psy trafiają na "tymczasowe przechowanie". Kilka miejsc miasto wynajmuje w schronisku w Zielonej Górze, ale są z reguły zajęte. Stąd akcja magistratu "Przygarnij psiaka". Obecnie do wzięcia jest owczarek alzacki i duży, ładny mieszaniec. Ich zdjęcia można oglądać na stronie www.nowasol.pl. - Zainteresowanie akcją jest duże - mówi rzeczniczka urzędu miejskiego Ewa Batko.