W Głogowie co kilka miesięcy zwiększa się ilość ulic objęty strefami płatnego parkowania. Obecnie na terenie całego miasta opłatami objętych jest tysiąc miejsc parkingowych, przy których ustawionych jest 36 parkomatów. Każdy z nich, a koszt zakupu jednego wynosi 40 tys. zł, zarabia średnio 21 tys. zł rocznie.
Tak więc zwraca się po dwóch latach. A okres eksploatacji takiego urządzenia przewidziany jest na co najmniej 10 lat. Tak więc każdy parkometr zarobi jeszcze sporo dla miasta. W 2010 roku z opłat za parkowanie do budżetu wpłynęło prawie 720 tys. zł, rok później było to już ponad 950 tys. zł.
- Obecnie głogowianie już nie kwestionują zasadności istnienia stref - zapewniał naczelnik wydziału rozwoju miasta Andrzej Krężel. - Mają one dobry wpływ na poprawę warunków życia głogowian, wyeliminowały one między innymi handel samochodami na ulicach.
Kierowców dyscyplinuje w sumie ośmioro kontrolerów w mundurach. Jak wyglądają zarobki tych, którzy ze strefy pewnie cieszą się najbardziej, czyli pracowników? Pracownicy administracyjni średni zarabiają 4 tys. zł brutto, kontrolerzy, których spotykamy na ulicach - 2,3 tys. zł brutto.
Najbardziej "obstawione" jest Stare Miasto. Tu za parkowanie niemal na każdej uliczce trzeba płacić. Stref nie wyznaczono jedynie tam, gdzie ulic jeszcze nie utwardzono. Ale takie wolne ulice to tylko kwestia czasu. - Będziemy zwiększali strefy, gdy zajdzie taka potrzeba - informuje naczelnik A. Krężel w imieniu prezydenta. - Mamy jeszcze sporo ulic na Starym Mieście, gdzie mogą powstać strefy płatne, na przykład na ul. Długiej.
- Należy zmienić zasady parkowania na Starym Mieście, by ułatwić życie mieszkańcom tego osiedla - apelował radny Jarosław Dudkowiak. - Powinni mieć prawo do postawienia auta na każdej ulicy, a nie jak do tej pory tylko na tej, przy której mieszkają. Przecież Stare Miasto to jedna wielka strefa. Ograniczanie ich do jednej ulicy jest problemem, gdyż często w strefach nie ma miejsc, zwłaszcza po godz. 18.00.
- Jeżeli będą takie wnioski dotyczące strefy na Starym Mieście na pewno się nad nimi zastanowimy i wprowadzimy zmiany - zapewnił naczelnik Krężel. - Na razie nikt takiej potrzeby zmian nie zgłaszał.
Jak okazuje się jednak, że podobną interpelacją na jednej z sesji występował już radny Roman Bochanysz. Jak widać, bez skutku.
Podpowiadamy więc mieszkańcom Starego Miasta, że takie wnioski lub uwagi na temat strefy można osobiście kierować do sekretariatu prezydenta lub bezpośrednio do A. Krężela - pokój nr 236, telefonicznie pod nr 76 726 54 40, lub przez interent na adres mailowy [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
