Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcesz wyrzucić śmieci? Musisz mieć swój klucz

Edward Gurban 683875287 [email protected]
Na zdjęciu: Pani Stella jest zadowolona z tej formy zabezpieczania miejsc składowania odpadów.
Na zdjęciu: Pani Stella jest zadowolona z tej formy zabezpieczania miejsc składowania odpadów. Edward Gurban
W Nowej Soli przechodnie wściekają się często nie mogąc wyrzucić śmieci. Pojemniki zamknięte na klucz. Właściciele się bronią. Jest czyściej i nikt nie podrzuca odpadków.

Zamierzasz wyrzucić ogryzek lub opakowanie po batonie? Rozglądaj się za miejskim koszem. Do tych osiedlowych lub przydomowych dostanie się tylko włamywacz. Oplecione łańcuchami, obwieszone kłódkami przypominają raczej sejfy niż banalne pojemniki na śmieci. Coraz częściej zamykane na kraty są także śmietniki osiedlowe. Przechodnie klną na czym świat stoi. Irytacji nie kryją właściciele podmiejskich i wiejskich domków, którzy przez lata podrzucali śmieci do osiedlowych pojemników.
- A my za to płacimy - tłumaczy spotkany przy pojemniku nowosolanin.

Poszukiwacze skarbów

Spotkana przez nas pani Stella, mieszkanka domu przy ul. Szkolnej jest zadowolona z tej formy zabezpieczenia miejsca składowania odpadów: - Zasieki na śmieci zamykane są u nas od niedawna. Wcześniej było tam bardzo brudno, walały się różne odpady - opowiada. - Często można było spotkać podejrzanych typów szukających w pojemnikach różnych "skarbów".

Zabezpieczenia przy śmietnikach Nowosolskiej Spółdzielni Mieszkaniowej powstawały na wniosek lokatorów z poszczególnych grup członkowskich.

- Dzięki ich zabezpieczeniu, są one czyste i panuje tam porządek. Praktycznie przy każdym budynku powstał taki obiekt, odpowiednio okratowany i zamykany na klucze. Zdarza się, że zamki są zapychane przez grzebiących tam ludzi. Gdy stwierdzimy, że ktoś podrzuca śmieci z zewnątrz, zawiadamiamy straż miejską. Pozostały nam jeszcze jedynie dwa budynki w całych zasobach NSM, gdzie nie ma zasieków, ale w niedługim czasie i tam zostaną one wykonane - powiedziała nam jedna z administratorek spółdzielczych budynków.

Kubły bez nadwagi

Wywozem śmieci w NSM i w większości wspólnot mieszkaniowych na terenie miasta zajmuje się nowosolska spółka TEW. Kierownik ds. sprzedaży spółki, Wojciech Dronia bardzo pozytywnie ocenia istnienie zabezpieczonych miejsc składowania odpadów:

- Generalnie to zjawisko jest dla nas korzystne. Dzięki zasiekom unikamy podrzucania odpadów i rozwalania ich przez ludzi szukających "skarbów". Po pierwsze nie ma już takich przekroczeń ilości, po drugie jest porządek przy pojemnikach. Pracownicy, opróżniając kontenery, muszą także posprzątać te pomieszczenia, do czego zobowiązuje nas umowa. W każdym razie odbieranie odpadów w tej formie nie sprawia nam żadnych problemów. Jest jeden klucz uniwersalny, który pozwala nam otworzyć wszystkie zabezpieczenia, zarówno przy budynkach NSM jak i w starym budownictwie w centrum miasta. Mamy też nadzieję, że coraz więcej wspólnot mieszkaniowych będzie chciało okratować i zamykać miejsca składowania odpadów. Dzięki temu unikniemy podrzucania odpadów i wszędzie będzie porządek - zakończył kierownik Dronia.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska