Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chciał skoczyć z komina. Policjanci nie dopuścili do tragedii

Materiały policji
Mężczyzna chciał skoczyć z komina przy ul. Dworcowej.
Mężczyzna chciał skoczyć z komina przy ul. Dworcowej. Policja Zielona Góra
Dyżurny policji w Zielonej Górze został powiadomiony, że na ul. Dworcowej po dachach budynków chodzi mężczyzna. Oficer skierował na miejsce patrol. Gdy policjanci dojechali pod wskazany adres okazało się, że mężczyzna zdążył wspiąć się na wysoki, ok. 20 metrowy komin. Był on pobudzony, krzyczał i groził, że skoczy i zrzucał z wysokości cegły. Policjanci zabezpieczyli teren, otoczyli go taśmą. Na miejsce przyjechali również strażacy ze specjalnym podnośnikiem i karetka pogotowia.

W związku z groźbami podjęcia próby samobójczej, dyżurny podjął decyzję o skierowaniu na miejsce zespołu negocjatorów policyjnych. W trakcie do policjantów dołączył także funkcjonariusz – naczelnik wydziału wspomagającego, który w czasie wolnym znalazł się w okolicy i zaoferował swoją pomoc. W pewnym momencie, gdy mężczyzna zauważył, że strażacy zamierzają zdjąć go z wysokości za pomocą podnośnika, zaczął sam schodzić w dół. Policjanci podeszli aby mu pomóc. Nagle mężczyzna skoczył z komina na dach pobliskiego budynku i zaczął uciekać przeskakując po dachach sąsiadujących ze sobą zabudowań.

Gdy mężczyzna zeskoczył z dachu na jego drodze stanął kolejny policjant, będący po służbie dzielnicowy z komisariatu II, który widząc co się dzieje zagrodził mu drogę i uniemożliwił ucieczkę. W tym momencie dobiegł naczelnik wydziału wspomagającego wraz z patrolem i obezwładnili zatrzymanego. Desperat był bardzo agresywny i pobudzony, dlatego policjanci musieli go obezwładnić. Mężczyzna przyznał później, że zażywał środki odurzające. Policjanci przekazali go pod opiekę lekarza z pogotowia, a ten zdecydował o odwiezieniu go do szpitala.

Zobacz też: Magazyn Informacyjny w GL TV

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska