W Przytocznej na ulicy Głównej do groźnych zdarzeń drogowych dochodzi dość często. Tym razem na wysokości marketu Dino kierujący volkswagenem golfem jadąc ze Skwierzyny chciał skręć w lewo w podporządkowaną ulicę Gajową. Nie ustąpił przy tym pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu kierowcy passata. W efekcie zdarzenia auto poszkodowanego wylądowało w przydrożnym rowie.
Trzy osoby zostały poszkodowane i odwiezione do szpitala. Nie miejsce zdarzenia przybyli strażacy z Przytocznej i Międzyrzecza oraz policja i pogotowie ratunkowe.
- Na naszej ulicy często dochodzi do wypadków, szczególnie przy markecie. Najczęściej kierowcy próbują szybko włączyć się do ruchu z ulicy Gajowej. Tutaj mamy odwrotną sytuację. Kierujący golfem chyba myślał, że zdąży skręcić w lewo. Ten manewr mu jednak nie wyszedł. Dobrze, że nikt nie zginął bo auta są ładnie rozbite - mówi Janusz z Przytocznej.
W dniu wypadku na drodze panowały bardzo trudne warunki atmosferyczne. W nocy był przymrozek, a do zdarzenia doszło około godziny 7. Jednak śliska jezdnia nie była przyczyną zaistniałego wypadku.
Kierujący passatem i pasażerka golfa trafili do szpitala z ogólnymi potłuczeniami. Najbardziej poszkodowaną osobą został kierowca czerwonego golfa, z podejrzeniem złamania nogi znalazł się w karetce. Policja wstępnie zakwalifikowała zdarzenie jako kolizję drogową i wystąpi do sądu z wnioskiem o ukaranie sprawcy.
Policja ostrzega. Pojawiły się pierwsze przymrozki i zbliża się zima. Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności na drodze i dostosowanie prędkości do warunków panujących na jezdni - mówi Asp. Justyna Łętowska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?