Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chciał spalić kobietę w sklepie w Zielonej Górze (zdjęcia)

(pij)
Właścicielka pasmanterii szarpała się z bandytą, który uciekając chciał ją zamknąć w płonącym sklepie.
Właścicielka pasmanterii szarpała się z bandytą, który uciekając chciał ją zamknąć w płonącym sklepie. Piotr Jędzura
Mężczyzna wszedł do butiku przy ul. Zamkowej w Zielonej Górze. Bez słowa, uśmiechając się, oblał benzyną i podpalił sklep oraz ladę, za którą stała kobieta. Uciekając chciał zamknąć kobietę w środku. Z pomocą ruszyli dwaj bezdomni. Do zdarzenia doszło we wtorek, 23 czerwca, około godz. 11. Dym oraz wybiegającą ze sklepu kobietę zauważyli bezdomni. W oczekiwaniu na straż pożarną pomogli w gaszeniu pożaru. Sytuacja została szybko opanowana przez strażaków. Ogień, na szczęście, nie rozprzestrzenił się na inne butiki. Co się dokładnie wydarzyło? Mężczyzna wszedł do sklepu z kanistrem. - Bez słowa oblał, co się dało benzyną i śmiejąc się do mnie, rzucił płonącą zapałkę - opowiada roztrzęsiona kobieta z butiku. Podpalacz wybiegając chciał zamknąć kobietę w płonącym sklepie. - Na szczęście chwycił nie te klucze i nie udało mu się to - dodaje. Właścicielka pasmanterii szarpała się z bandytą. Chwyciła nawet za nożyczki. Podpalacz uciekł. Okazało się, że to szwagier poszkodowanej kobiety. - Jest w trakcie rozwodu z moją siostrą, grozi śmiercią całej rodzinie - mówi poszkodowana właścicielka pasmanterii. W czwartek 18 czerwca na ul. Cisowej spłonęło renault laguna. Auto zostało podpalone. - Na nagraniu z monitoringu widać, że podpalaczem jest Mariusz - mówią poszkodowani. Spalona laguna należała do rodziny właścicielki pasmanterii. Już wtedy mężczyzna groził spaleniem należących do nich butików przy ul. Zamkowej. Posunął się jednak znacznie dalej, bo wszystko wskazuje na to, że dopuścił się próby zabójstwa kobiety. Podejrzany niedawno wyszedł z więzienia, gdzie odsiadywał niedługi wyrok m.in. za kradzieże. Kilka godzin po ataku, mężczyzna został zatrzymany. Więcej w środowym (24 czerwca) papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska