Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chłopczyk przetrwał 4 dni w lesie zamieszkałym przez niedźwiedzie

RUPTLY/x-news
Odnalazł się czterolatek, który przez pięć dni był poszukiwany po tym, jak zgubił się w lesie zamieszkałym przez niedźwiedzie. Mały Dima znaleziony nieopodal gór Ural został przetransportowany do szpitala w Jekaterynburgu śmigłowcem.

Dimę odnalazł członek grupy poszukiwawczej „Sokół”. Po udanej akcji nie krył wzruszenia. - Zacząłem się dosłownie trząść. Zacząłem krzyczeć przez radio: on tu jest! - relacjonował Paweł Carpenko. - Zrobiliśmy co trzeba było zrobić. Naszym zdaniem było odnaleźć dzieciaka i zrobiliśmy to - dodał.

Chłopiec przebywa teraz na oddziale intensywnej terapii, jest mocno pogryziony przez komary i inne owady. Przez cztery dni żywił się trawą i pił wodę z mokradeł. W tym czasie szukało go ponad 500 osób.

Dima rąbał w lesie drzewo ze swoim ojcem, Andriejem Pieskowem. Gdy poczuł się zmęczony, ojciec odesłał do kempingu. Chłopiec zgubił się, bo nie był w stanie samodzielnie odnaleźć właściwej drogi. Ojciec był zdruzgotany. - nie życzę nikomu by doświadczył czegoś takiego jak ja - powiedział dziennikarzom Pieskow.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska