CV 49-letniego zarówno w czasach kiedy grał jak i z czasów od kiedy jest trenerem musi budzić szacunek. Zaczynał w 1985 roku kiedy zaledwie jako 15-latek zadebiutował w barwach Jugoplastiki Split. Mierzący 213 cm środkowy był zawodnikiem w czasach kiedy ta ekipa w latach 1989-91 wygrała Euroligę. Tabak razem z reprezentacją Chorwacji zdobył srebrny medal podczas Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie i brązowy medal mistrzostw Europy w Niemczech w 1993 roku. Trafił do NBA. Grał tam w Houston Rockets, Boston Celtics, Toronto Raptors i Indiana Pacers. Z ekipą Houston zdobył mistrzostwo NBA w 1995 roku, a w 2000 roku wicemistrzostwo z Indianą Pacers. Karierę kończył w ekstraklasie hiszpańskiej w Unicai Malaga w 2005 roku. Karierę trenerską zaczął w Hiszpanii w Sant Josep Girona, w 2012 prowadził Trefl Sopot, potem przez pięć lat hiszpańską Caja Laboral Vitoria. W dwóch ostatnich sezonach nie prowadził zespołu ligowego był natomiast trenerem reprezentacji Słowacji.
O tym, że Żan Tabak może być szkoleniowcem zielonogórskiego Stelmetu mówiono już od dawna. Później wydawało się, że koncepcja z zatrudnieniem słynnego Chorwata upadła. Jak się okazało nie do końca. Wczoraj w siedzibie zielonogórskiej firmy Batcar, która od pięciu lat wspiera zielonogórską koszykówkę odbyła się konferencja prasowa z nowym szkoleniowcem zielonogórzan.
- Cieszę się, że jestem tutaj - powiedział trener Tabak.- Jestem podekscytowany nową przygodą która mnie czeka i cieszę się, że znów jestem w Polsce. Jestem zadowolony, że obok polskiej ekstraklasie zagramy w lidze VTB. Także przed zadaniem jakie mnie czeka czyli zbudowaniem mocnego solidnego teamu. W moich negocjacjach z klubem z Zielonej Góry nie ma żadnej sensacji. Wiadomo, że rozmawia się z różnymi klubami, podobnie kluby rozmawiają z różnymi kandydatami. Jestem profesjonalistą, a Stelmet to profesjonalny klub, więc ten etap można zamknąć stwierdzeniem, że Stelmet rozmawiał z pięcioma, sześcioma trenerami podobnie ja z pięcioma, sześcioma zespołami w tym także polskimi. Chcę powiedzieć że wybrałem najlepszą dla mnie ofertę i nie myślę tu tylko o jej stronie finansowej. Uważam, że w Stelmecie będę mógł budować ciekawy zespół i moja praca będzie widoczna. Wiem, że zmieniły się przepisy i nie ma już obowiązku przebywania na parkiecie przez dwóch Polaków. U mnie będą grali najlepsi i tacy którzy spełnią moje warunki niezależnie od tego czy pochodzą z Polski, Australii, Chin, czy skądkolwiek. Jesteśmy w trakcie przekształcania zespołu i zmian. Musimy dostosować budowę zespołu do zmian jakie zaszły w lidze. Pragnę z tak zbudowanym zespołem zajść jak najwyżej. Uważam że nie będę miał najmniejszego problemu z prowadzeniem jednocześnie reprezentacji Słowacji. Nie jestem jedynym trenerem w Europie w podobnej sytuacji. Zostaje moich dwóch polskich asystentów, którzy pracowali tu w poprzednim sezonie. Ponieważ występujemy praktycznie w dwóch ligach sprawdzimy czy nie trzeba będzie jeszcze kogoś dokooptować. Trzeba się dostosować do warunków jakie mamy. Stąd do zawodników którzy już tu są trzeba będzie dobrać najlepszych na jakich nas aktualnie stać.
Tyle trener Tabak. Tak więc mamy w Stelmecie pierwszy ruch transferowy i to od razu bardzo mocny. Czekamy na kolejne.
Zobacz również: Co to jest sport? Jak się kibicuje? Odpowiedzi przedszkolaków mogą zaskoczyć
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
