Niewątpliwie faworytem byli głogowianie, którzy co prawda zaliczyli wpadki z Gwardią Opole i Górnikiem Zabrze, ale tym razem podejmowali zespół, który w tym sezonie nie wygrał ani jednego meczu. I na początku było widać, że gospodarze czuli nad sobą oddech kibiców, którzy wymagali od swoich ulubieńców rehabilitacji za poprzednie pojedynki. Pierwszą bramkę rzucił Marcin Tórz, ale szybko wyrównał z koła Jurij Gromyko. Głogowianie jednak, podobnie jak w poprzednich spotkaniach, byli nieskuteczni w ataku. Okazje mieli, ale co z tego, skoro to goście trafiali do siatki. W 8 min po rzutach Wojciecha Trojanowskiego i Szymona Woynowskiego piotrkowianie objęli prowadzanie 4:2.
Więcej o meczu przeczytasz w poniedziałek w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej.
CHROBRY - PIOTRKOWIANIN PIOTRKÓW TRYBUNALSKI 37:30 (21:15)
CHROBRY: Stachera, Świrkula - Gromyko 7, Prakapenia, Gregor po 6, Łucak, Gujski po 5, Płócienniczak 4, Świtała 2, Bednarek, Biegaj po 1, Witkowski, Mochocki.
PIOTRKOWIANIN: Ner, Prochno - Trojanowski 7, Woynowski, Swat po 6, Mróz 5, Tórz 3, Filitowski 2, Daćko 1, Różański, Iskra, Pożarek, Pacześny.
Kary: 6 min - 10 min. Sędziowali: Jakub Jerlecki i Maciej Łabuń (obaj Szczecin). Widzów 1.200.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?