Ukrzyżowali Chrystusa - misterium pasyjne w Kęszycy Leśnej
- Ukrzyżować go, ukrzyżować go - krzyczeli mieszkańcy Jerozolimy, którzy kilka dni wcześniej witali Jezusa palmami.
W niedzielę wieczorem w Kęszycy Leśnej pod Międzyrzeczem odbyło się kolejne misterium Męki Pańskiej. Kolejne, bo podobne widowiska odbyły się tam w poprzednich latach. Pomysłodawcą, głównym organizatorem i autorem scenariusza jest ks. dr Jacek Błażkiewicz - proboszcz miejscowej parafii pw. Miłosierdzia Bożego. Patronat nad widowiskiem objął biskup diecezjalny ks. bp Stefan Regmunt.
W postaci mieszkańców Jerozolimy, rzymskich legionistów, faryzeuszy, Piłata, Maryi i Jezusa Chrystusa wcielili się mieszkańcy wsi. Brakowało tylko Judasza. - Kto by chciał grać tego zaprzańca. Ja bym się za żadne skarby nie zgodził - mówił jeden z mieszkańców.
Po raz drugi z rzędu Jezusem Chrystusem był Bartłomiej Dudek, maturzysta z Techniku Leśnego w Rogozińcu. - Ta rola zobowiązuje. Nie wiem, dlaczego proboszcz wybrał akurat mnie. Może dlatego, że jestem wysoki, szczupły i mam długie włosy - zastanawiał się przed widowiskiem.
Do Kęszycy Leśnej zjechali się mieszkańcy pobliskich miast i wsi. Spektakl zainaugurował przemarsz uczestników inscenizacji między szpalerem płonących pochodni. Jego kolejnymi odsłonami był sąd zakończony symbolicznym umyciem rąk przez Piłata i droga na Golgotę z kolejnymi upadkami pod ciężarem krzyża. I na koniec ukrzyżowanie, które zaprezentowano jako grę cieni na płótnie rozwieszonym między publicznością i aktorami. - To było niesamowite - komentowała Marianna Nowakowska, która przyjechała do Kęszycy Leśnej ze Świebodzina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
