Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chryzantemy nie tylko złociste

Dariusz Chajewski
Janusz Mordela wraz z pracownikami uwija się jak w ukropie. Dla plantatora chryzantem teraz nadeszły żniwa. Bardzo krótkie.
Janusz Mordela wraz z pracownikami uwija się jak w ukropie. Dla plantatora chryzantem teraz nadeszły żniwa. Bardzo krótkie. fot. Mariusz Kapała
W tym roku szklarnie Janusza Mordela w podzielonogórskiej Świdnicy opuści ok. 30 tys. doniczek z chryzantemami. Będą to marion rouge, gola, celia, koleido...

J. Mordel wraz z pracownikami uwija się jak w ukropie. Tak już z tymi chryzantemami jest, mają wzięcie raptem przez dwa tygodnie na przełomie października i listopada.

- Tak się przyjęło, że kwiaty te kojarzone są z cmentarzem - mówi plantator. - Nie wiem, ilu panów odważyłoby się wręczyć bukiet chryzantem wybrance serca. A szkoda, bo to piękny kwiat. Mój ulubiony...

Zdaniem ogrodników, podobne przyzwyczajenia "zabiły" inne piękne kwiaty - kalie. Które kojarzone są z pogrzebami. A goździkom karierę złamały peerelowskie akademie ku czci. Dlaczego chryzantemy zdobyły cmentarną opinię? Ponieważ są najpiękniejszymi jesiennymi kwiatami. Ale wcale nie takim łatwym do prowadzenia. Są wymagające, kochają dobrą glebę i są wrażliwa na rozmaite choróbska. Na dodatek sprawienie, aby zakwitły idealnie na Wszystkich Świętych wymaga zegarmistrzowskiej precyzji, bo to kwiat krótkiego dnia. Trzeba ją w odpowiednim czasie zacieniać, oszukiwać, że dzień jest krótszy, wówczas zaprezentuje swoje walory.

.

- Każdego roku mam kilka, kilkanaście wynalazków, nowych odmian - dodaje Mordel. - Większość okazuje się pomysłem chybionym, do dalszej uprawy w tym roku pozostawiłem trzy. Innym pomysłem są chryzantemy w kształcie drzewek. Ten otoczony bluszczem postument dla kwiatów to mój pomysł autorski.

Także tutaj włada moda. Od kilku lat na polskim rynku rządzą chryzantemy drobnokwiatowe. Ku zadowoleniu plantatorów, gdyż jest łatwiejsza w uprawie. Jednak prawdziwi miłośnicy chryzantem kochają te klasyczne, z wielkimi kwiatami i oszołamiającym zapachem.

W tym roku szklarnie Mordelów opuści około 30 tys. doniczek z tymi kwiatami. Praca przy chryzantemach trwa pięć miesięcy, od kwietnia do listopada. Jednak teraz przyjdzie czas na wertowanie katalogów i zastanawianie się, co będzie modne w przyszłym roku. Marion rouge, celia, a może koleido...?

- Z pewnością bym się nie obraziła, gdybym dostała od męża bukiet chryzantem - mówi Adrianna Krasuska-Mordela. - Są piękne. I gdy daje się kwiaty ważna jest intencja. Także we Wszystkich Świętych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska