Podczas niedzielnego meczu na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie, w takcie jednej z przerw, dwóch zamaskowanych mężczyzn przeskoczyło barierę ochronną oddzielającą sektor kibiców i strefę bezpieczeństwa. Zerwali baner kibiców Unii Leszno i wbiegli w tłum na sektorze kibiców gospodarzy.
Zobacz też: Przerażone dzieci i ich rodzice. Tak chuligani zachowywali się na stadionie Stali (zdjęcia)
Jeszcze podczas trwania zawodów służby organizatora zatrzymały dwóch mężczyzn przekazując ich w ręce policjantów. W poniedziałek, 21 kwietnia, obaj stanęli przed sądem w trybie przyśpieszonym. 44-latek odpowiedział za naruszenie nietykalności przedstawiciela służby porządkowej. Dostał zakaz stadionowy na wszelkie imprezy masowe przez 2 lata i grzywnę 1,5 tys. zł. Na 30-latku ciążył z kolei zarzut używania elementów odzieży, które miały uniemożliwić rozpoznanie. Orzeczono wobec niego karę ograniczenia wolności.
We wtorek, 22 kwietnia, gorzowscy policjanci zatrzymali trzech kolejnych pseudokibiców. Wśród nich jest 22-letni gorzowianin, który zerwał baner kibiców gości. - Zarzuca mu się także wtargnięcie na teren rozgrywanych zawodów, naruszenie nietykalności cielesnej pracownika ochrony oraz zasłanianie twarzy uniemożliwiając jego identyfikację. Ponadto odpowie również za kradzież banera. Identyczne zarzuty usłyszy 19-latek, także gorzowianin. Trzeci z zatrzymanych we wtorek nad ranem mężczyzn to 29-letni mieszkaniec powiatu gorzowskiego. On również usłyszy te zarzuty, które zostaną przedstawione jego młodszym kolegom, z wyjątkiem kradzieży - mówi podkom. Marcin Maludy.
Policjanci wspomagani przez służby organizatora oraz klub sprawdzają, czy za wybryki chuligańskie nie są jeszcze odpowiedzialne inne osoby i czy wszystko z wyjątkiem opisywanych zdarzeń odbyło się zgodne z literą prawa. - Sytuacja pokazuje, że ci, którzy decydują się na łamanie bezpieczeństwa, zostają zatrzymani. A trafiając przed wymiar sprawiedliwości, eliminują się tym samym z imprez masowych w przyszłości - ostrzega podkom. Maludy.
Zobacz też: Zerwany transparent, spalony szalik. Zadyma na meczu Stali (zdjęcia)
Na zdjęciach podesłanym nam przez Czytelnika widać, że mężczyzna, który zerwał baner, ma na szyi identyfikator organizatora. Klub na razie nie chce komentować tej sprawy odpowiadając, że jest ona szczegółowo badana. Wiadomo, że takie plakietki ma kilkadziesiąt osób.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?