Do zdarzenia doszło w niedzielę, 26 lutego, nocą w Bogaczowie koło Nowogrodu Bobrzańskiego.
Gdy na miejsce wypadku przyjechali policjanci z zielonogórskiej drogówki, zobaczyli kompletnie rozbity citroen saxo. Okazało się, że auto uderzyło w dwa drzewa.
Obok auta stał zakrwawiony mężczyzna. Zapewniał, że to nie on prowadził samochód. Mężczyzna był kompletnie pijany. Ludziom, którzy tam stali opowiadał, że spał w aucie zaparkowanym pod sklepem. Był na tylnym siedzeniu. Wtedy ktoś miał ukraść mu samochód i odjechać. Po chwili doszło do wypadku.
Mężczyzna, który stał koło citroena, trafił do szpitala. – Został przebadany alkomatem. Miał ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu – mówi nadkom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Policjanci ustalają, kto w chwili wypadku prowadził citroena.
Czytaj również:Dyrektor biura posła stracił pracę. W Sulechowie kierował po pijaku, rozbił dwa auta
Zobacz też: Pijany kierowca tira, wpadł tropiony przez świadka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?