W Gorzowie od niedawna otwarta jest ,,Polana przyjaciół''. To cmentarz dla zwierząt, którego otwarcie było zapowiadane od dłuższego czasu i wreszcie doszło do skutku. - Zainteresowanie jest ogromne - mówi Tomasz Piechocki, który nadzoruje działalność Polany.
Są łzy i emocje
Można tu pochować pupila w zbiorowej mogile albo wykupić mu osobną, która jest oznaczona wielkim kamieniem i tabliczką z imieniem czworonoga. W sumie trafiło tu już 31 zwierzaków. - Pojedynczych mogił mamy siedem - wylicza T. Piechocki.
Jak wygląda wszystko od strony technicznej? Jeśli pupil ma trafić do zbiorowego grobu, właściciele przywożą ciało pupila i pracownicy Polany sami je składają w dole.
Jeśli wykupimy mogiłę pojedynczą, mamy prawo uczestniczyć w ceremonii. - Ciało składamy do worka, worek do pudełka. Są biodegradowalne. Nasi pracownicy ubierają specjalne stroje i w obecności właścicieli powoli opuszczają wszystko do wykopanego dołu. Są łzy, emocje, jak na prawdziwym pogrzebie. Potem niektórzy przychodzą do nas odwiedzać mogiłę pupila. Zapalają znicze... - opowiada T. Piechocki.
Pamięć kosztuje
Damian Rafalski ma psa. Ares liczy sobie już osiem lat. - Cieszę się, że jest miejsce, gdzie można psiaka normalnie i legalnie pochować. Nie oszukujmy się, do tej pory właściciele czworonogów zakopywali zwierzęta w lasach czy na łąkach. To na pewno nie miało nic wspólnego z prawem czy normami sanitarnymi - mówi gorzowianin. Jednak zapalanie znicza uważa za przesadę.
Inaczej niż Janina Owalczyk (ma kota Bruna). Jej zdaniem nie ma nic złego w takim wyrażaniu pamięci. - Każdy z nas przywiązuje się do zwierzęcia, z którym spędza kawałek życia. Takie postępowanie: chowanie, świeczka, kamień z tabliczką, nikomu nie uwłacza, niczego nie umniejsza.
Ale kosztuje. Przyjęcie zwłok do mogiły zbiorowej - 30 zł. Mogiła osobna, z kamieniem i tabliczką - aż 250 zł. Potem każdy kolejny rok 100 zł.
Na stronie Polany (www.polanaprzyjaciol.zuo-gorzow.pl) są już pierwsze pozytywne wpisy zamieszczone przez gorzowian. ,,Fajnie, że powstało takie miejsce...'' - napisał Fox. ,,Proszę o przyjęcie podziękowań za uruchomienie Polany dla naszych czworonożnych przyjaciół (...)'' - napisały panie Roma i Hanna.
Jesienią pierwsza wytyczona na Polanie ścieżka ma zostać obsadzona zielenią. - Miejsca na kolejne alejki i mogiły mamy mnóstwo. A zainteresowanie nasza usługą jest ogromne - mówi T. Piechocki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?