Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co jeszcze o osiedlach sądzą nasi Czytelnicy?

Leszek Kalinowski, Natalia Dyjas
Zbigniew Kurowski z psem Ryko mieszka na osiedlu Leśnym. Ten rejon miasta uzyskał od nas drugą najlepszą lokatę
Zbigniew Kurowski z psem Ryko mieszka na osiedlu Leśnym. Ten rejon miasta uzyskał od nas drugą najlepszą lokatę Mariusz Kapała
W „Subiektywnym rankingu osiedli” oceniliśmy osiedla w tzw. starej Zielonej Górze. Wystawialiśmy oceny i prosiliśmy też o opinie mieszkańców. Zdaniem niektóry byliśmy zbyt srodzy, zdaniem innych zbyt pobłażliwi.

Generalnie wszyscy - można powiedzieć - że jesteśmy zadowoleni z miejsc, w których mieszkamy. Choć oczywiście jest wiele rzeczy, które można by poprawić, uatrakcyjnić, zmienić. Kończąc nasz cykl prezentujemy Państwa ostatnie opinie na temat naszego cyklu, który wywołał mnóstwo emocji wśród Czytelników. Które z osiedli, po tych odcinkach, oceniamy najlepiej? A które najgorzej?

Oto niektóre głosy Czytelników, dotyczące Subiektywnego rankingu osiedli.

Stanisław: - Z większością ocen się zgadzam. Myślę, że w porównaniu z innymi miastami zielonogórzanie nie mają za bardzo na co narzekać. Atutem jest m.in. to, że wszędzie nam blisko do lasu.

Adam: - Uważam, że oceny m.in. Doliny Zielonej i osiedla Zdrojowego są na wyrost. Przede wszystkim jest tam ogromny smog. Zanieczyszczone powietrze tu osiada i zwłaszcza zimą, nie ma czym oddychać. Poza tym wieżowce przy ul. Skłodowskiej to slumsy, proszę spojrzeć na balkony, więc ocena jest stanowczo zawyżona. Mankamentów jest dużo więcej.

Filip: - Mieszkam na osiedlu Wazów, niektóre trawniki i skwery wymagają lepszego zagospodarowania.

Halina: - Na osiedlu Przyjaźni przydałoby się jakoś uatrakcyjnić pobliski lasek i uczynić z niego park. Potrzeba też tu więcej miejsc parkingowych.

Anna: - Bolączką osiedla Malarzy i Cegielnia jest to, że nie mamy autobusu. Jest pętla na Wyczółkowskiego. Przydałby się autobus wewnątrz osiedla.

Zenona: - Mam nadzieję, że osiedle Zastalowskie zyska lepszy dojazd dzięki modernizacji wiaduktu na Batorego. I że szkoła podstawowa, dzięki uruchomieniu nowej, nie będzie już tak przeładowana.

Mieszkaniec os. Zacisze: - Mieszka mi się tu bardzo dobrze, a jedyna rzecz, której mi tu brakuje, to poręcze przy trzech schodkach prowadzących na pasaże handlowy. Pomogłoby to starszym osobom w poruszaniu się. A wiadomo, że społeczeństwo się nam bardzo starzeje. Wanda: - Nie powinniśmy pozwalać na ustawianie przy ulicy źle wyglądających bud handlowych. To już nie lata 90., żeby pozwalać na sprzedaż z takich obiektów. Miasto musi wyglądać estetycznie i nowocześnie. Tymczasem nie wiadomo dlaczego, przy ul. Zacisze stanęła taka buda…

Irena: - Osiedle Łużyckie bywa bardzo zaśmiecone, zwłaszcza w okolicy Zielonej Strzały. Poza tym wywożenie śmieci też pozostawia wiele do życzenia. A ludzie też się nie przejmują tym, co się dzieje wokół śmietników.

Paweł: - Śródmieście m.in. za sprawą kwiatów pięknieje. Tymczasem przy ul. Bohaterów Westerplatte ustawiono toi-toie. Czy nie można by ich przysłonić takim widokiem morza, jaki ustawiono z drugiej strony, przy kiosku? Myślę, że ładniej by wyglądał ten letni bar, a i ludzie czuliby się swobodniej, gdy idąc za potrzebą nie byliby na widoku.

Krystyna: - Dolina Zielona mogłaby być jeszcze fajniejsza do mieszkania, gdyby wszyscy, także właściciele sklepów, bardziej dbali o czystość, bo otoczenie czasem mnie przeraża.

Igor: Jestem mieszkańcem śródmieścia. Z ubolewaniem patrzę, jakie plamy na nowo wyremontowanej ulicy Bohaterów Westerplatte zostawiają handlarze truskawek i czereśni. Ilona: Zazdroszczę mieszkańcom osiedla Zdrojowego, że mają CRS. Obiekt jest naprawdę oblegany przez zielonogórzan. To wskazuje na to, jak bardzo był potrzebny w naszym mieście. Przydałby się jeszcze basen zewnętrzny z plażą. Zwłaszcza w takie dni, jakie mamy teraz, bardzo by się on przydał

Mieczysław: Mieszkam na osiedlu Pomorskim. Wstyd, że przez tyle lat wiele bloków nie doczekało się jeszcze nowych elewacji. Są szare jak za komuny. Otoczenie też wymagałoby zmian. Budy udające centrum handlowe były do zaakceptowania w latach 90., ubiegłego wieku, a nie w 2018 roku.

Mieszkanka Lechitów: Szkoda, że nie oceniliście Państwo osobno i naszej okolicy. Bo u nas jest pięknie, mnóstwo zieleni, spokój. Mieszkańcy są wspaniali, wszyscy sobie pomagamy, jak ktoś jest chory, to robimy zakupy, odwiedzamy się. Wypiękniał nam też park przy ul. Nowej, choć szkoda, że właściciele puszczają tu luzem psy i niektórzy boją się przyprowadzać dzieci. Mnie na Lechitów żyje się świetnie i innym też polecam to miejsce!

Przez te wszystkie dni ocenialiśmy na naszych osiedlach: m.in. bezpieczeństwo, infrastrukturę, dostęp do zieleni... Ostatecznie najlepsze okazało się osiedle Zacisze (ze szkolną 6 na świadectwie), najgorzej zaś wypadły: Tysiąclecia i Na Olimpie. Zgadzacie się Państwo z tymi notami?

KOMENTARZ
Oj, różnie z tymi osiedlami bywa - zadzwoniła do nas pani Wanda. - Dużo zależy od spółdzielni mieszkaniowej, od wspólnot, także od magistratu. Ale myślę, że każdy z nas też ma wpływ na to, jak się nam mieszka w danym miejscu. I tu pani Wanda długo opowiada o swoich cudownych sąsiadach, którzy są jak najbliższa rodzina. I to przede wszystkim ze względu na nich nigdzie by się nie przeprowadziła. Na ich pomoc może liczyć w każdej sytuacji. A gdy tylko na korytarzu zapach ciasta się unosi, to wiadomo, że sąsiedzi nim poczęstują. Atmosferę tworzą ludzie. Milej się od razu robi, gdy się sobie wszyscy kłaniają, mówią: Dzień dobry, udanego dnia. Przyjemniej nam się mieszka, bo wszyscy dbają o czystość na klatce schodowej, postawią kwiatka czy powieszą obrazek. Drobne rzeczy, a zdaniem pani Wandy, robią wiele dobrego. Dlatego denerwuje się, gdy zamiast do kontenera, niektórzy zostawiają worki z odpadami pod śmietnikiem. Bo co? Klucza się nie chce wyciągnąć? Denerwuje się, gdy widzi, że właściciele psów nie sprzątają po swoich pupilach. Gdy więdną posadzone kwiaty, bo nie ma kto ich podlać. Albo gdy ktoś zrywa ozdobne rośliny, bo przecież w domu musi mieć ładnie. I z panią Wandą się zgadzamy w stu procentach. Choć oczywiście przy ocenie braliśmy pod uwagę inne kryteria. To, co można w jakiś sposób wyliczyć. W naszym rankingu najwięcej punktów zdobyło osiedle Zacisze, co nie znaczy, że jest ono idealne i nic tam poprawiać nie trzeba. Ale mieszkańcy wskazują, że jest tam wszystko, co do życia potrzeba. Nie ma problemu z komunikacją, z zakupami, jest lekarz, apteka, kościół, stadnina, przedszkole... Tak naprawdę to każdy ocenia osiedle według swoich potrzeb. Młode małżeństwa patrzą na to, czy są place zabaw i jak one wyglądają. Czy jest gdzie pospacerować z wózkiem, czy krawężniki obniżone, zrobić zakupy, posłać dziecko do żłobka czy przedszkola. Dla starszych ważny jest dojazd do miasta, czy kościół jest blisko i apteka albo czy przy schodach są poręcze. Właściciele samochodów są zainteresowani miejscami parkingowymi i monitoringiem. Długo można by tak wymieniać. By mieszkańcy byli zadowoleni, warto spełniać oczekiwania wszystkich tych grup. Zwłaszcza że z czasem potrzeby się nam zmieniają.

Zobacz również: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej. Najważniejsze informacje tygodnia:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska