Co już wiadomo

Przypomnijmy, że w styczniu w tyskiej fabryce powstało 300 egzemplarzy nowego auta z tzw. serii próbnej. Samochody te są teraz testowane na torach we Włoszech. Pierwszy publiczny pokaz new smalla (z ang.: new - nowy, small - mały) nastąpi w Genewie 4 marca.

Jednak już dziś o najnowszym aucie Fiata wiemy dość dużo. Z zewnątrz najbardziej przypomina ono opla agilę i wagon R plus. Konstruktorzy starali się uzyskać pojazd jak najbardziej funkcjonalny przy minimalnej długości. I chyba się udało.
Fiat jest jednak znacznie ładniejszy (włoska szkoła stylistyczna) od wszystkich innych podobnych aut. To głównie zasługa dużych reflektorów, grilla i bardzo zwartej sylwetki. New small mierzy 3,55 m, przy szerokości 1,65 i wysokości 1,45 m. Dwa pierwsze wymiary są niemal identyczne, jak opla agili (3,50 i 1,62 m), jednak fiat jest znacznie niższy. Dzięki temu jest zgrabniejszy, a pasażerowie nie muszą przecież jeździć w kapeluszach.
Podczas pokazów w Turynie (auto było jeszcze zamaskowane) okazało się też, że new small ma pojemne wnętrze. Zarówno na przednich fotelach, jak też na tylnej kanapie pasażerowie mają dostatecznie dużo miejsca. Miejsca jest znacznie więcej niż np. w seicento i matizie.
Najmniej wiemy o kształcie deski rozdzielczej.
Ta zaprezentowana (mocno zasłonięta) przypomina nieco punto i seicento. Zaskakuje jednak umieszczenie drążka skrzyni biegów - nie w podłodze, ale tuż obok kierownicy. Podobnie jak np. w hondzie civic.

New small ma być oferowany z kilkoma silnikami. W najtańszej wersji dostaniemy auto z motorem (przejętym z seicento) 1,1 litra o mocy 54 KM. Kolejnymi mają być: 1,2 litra o mocy 60 KM oraz 1,3 litra JTD o mocy 70 KM, który jest obecnie produkowany w Bielsku Białej.
Na razie wiadomo też, że po pierwszych testach i zapewne niezbędnych przeróbkach, nowy fiat trafi do produkcji seryjnej w maju, a do sprzedaży - we wrześniu. Cena nie jest na razie znana, ale minimalna może wynieść w granicach 25-26 tys. zł.