Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co Lubuszanie jedzą "na mieście"? Fast foody i pizzę

(oprac.maw)
123RF
Co czwarty mieszkaniec lubuskiego jedząc "na mieście" wybiera pizzerię. Ale jeszcze większą popularnością cieszą się lokale serwujące fast foody. Nigdzie indziej w Polsce bary i restauracje z burgerami, frytkami czy zapiekankami nie cieszą się taką popularnością.

Takie są wyniki raportu "Polska na talerzu 2014" dla naszego województwa, który przygotowała sieć hurtowni MAKRO Cash & Carry.

Oto wybrane zagadnienia z raportu:
- sieci typu fast food są najbardziej popularne wśród mieszkańców lubuskiego na tle całego kraju,
- co czwarty mieszkaniec województwa lubuskiego jedząc "na mieście" wybiera pizzerię,
- ponad połowa ankietowanych nigdy nie stołuje się "na mieście", ponieważ preferuje domowe jedzenie,
- urozmaicone menu, popularność lokalu i rekomendacja znajomych - to czynniki decydujące o wyborze lokalu
- za posiłek w lokalu klienci płacą średnio powyżej 45 zł i jak pokazują wyniki raportu, jest to najwyższy, zaraz po województwie opolskim, wskaźnik poziomu ceny,
- delektowanie się "małą czarną" w kawiarni nie jest wśród mieszkańców lubuskiego szczególnie popularne,
- ponad połowa twierdzi, że nie ma czasu na bywanie w kawiarniach. Jako drugi i ostatni zarazem powód niebywania w kawiarniach, mieszkańcy regionu wskazują podeszły wiek (ponad 44 proc.),
- 100 proc. zapytanych mieszkańców gotuje w domu dla najbliższej osoby.

Czym kierują się Lubuszanie wybierając lokal?

Najważniejsze jest urozmaiconym menu (26 proc.), popularnością miejsca (blisko 17 proc.) i rekomendacjami znajomych (blisko 17 proc.), Za posiłek w lokalu klienci płacą średnio powyżej 45 złotych i jak pokazują wyniki raportu, jest to najwyższy, zaraz po wynikach w województwie opolskim, wskaźnik poziomu ceny, jaką ankietowani przeznaczają na posiłki poza domem.

Wszystkie informacje o Przystanku Woodstock 2014:**Przystanek Woodstock 2014 - zdjęcia, wideo, informacje **

Delektowanie się "małą czarną" w kawiarni

Picie kawy w kawiarniach nie jest szczególnie popularne wśród Lubuszan. Co trzeci ankietowany deklaruje, że w kawiarniach nie bywa nigdy, co drugi - raz w miesiącu. Jednocześnie połowa osób deklaruje, że bywa w kawiarniach częściej niż 3 lata temu. Ponad połowa twierdzi, że nie ma na to czasu. Warto zauważyć, że jako drugi i ostatni zarazem powód niebywania w kawiarniach, mieszkańcy regionu wskazują podeszły wiek (ponad 44 proc.). Wizyta w kawiarni jest najczęściej podyktowana chęcią spotkania się ze znajomym. Zdecydowana większość na taką towarzyską okazję wybiera cukiernie oferujące kawę, wydając w nich średnio od 10 do 25 złotych.

Lubuszanie gotują w domu dla przyjemności

Raport MAKRO Cash & Carry wskazuje, że ponad połowa ankietowanych gotuje w domu dla przyjemności. Jednocześnie wszyscy odpowiedzieli, że najczęściej robią to dla najbliższej osoby, męża lub żony/ partnera lub partnerki. Taką deklarację złożyło 100 proc. zapytanych mieszkańców. Najczęściej przyrządzają dania kuchni polskiej. Ponad połowa ankietowanych przygotowując posiłki w domu inspiruje się przede wszystkim programami kulinarnymi typu Master Chef, co trzeci korzysta z przepisów sprawdzonych przez bliskich i znajomych lub z książek kucharskich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska