Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co mamy robić ze starymi lekami

Leszek Kalinowski 68 324 88 43 [email protected]
- Uważajmy, gdzie wyrzucamy stare leki. Mogą przecież znaleźć je małe dzieci - mówi Agnieszka Puchan-Kasińska
- Uważajmy, gdzie wyrzucamy stare leki. Mogą przecież znaleźć je małe dzieci - mówi Agnieszka Puchan-Kasińska fot. Mariusz Kapała
- Wyrzuciłam leki do śmietnika. W domu się przeraziłam. A jeśli jakieś dziecko je wygrzebie? - pani Janina zadzwoniła do redakcji. Czy w mieście jest jakaś zbiórka przeterminowanych lekarstw?

Ostatnio pani Janina widziała ostatnio w telewizji, jak ludzie wyrzucali przeterminowane leki do pojemnika w aptece. Bo ponoć są niebezpieczne, stanowią zagrożenie dla ludzi i środowiska. - A ja, głupia, zatruwam wszystkich - pomyślała przerażona. - Wyrzucam leki prosto do kubła na śmieci.
W Polsce są miasta np. Poznań, gdzie w aptekach ustawiono pojemniki na stare leki. Co roku zbiera się w nich kilkanaście ton lekarstw, których chorzy nie wykorzystali. W naszym mieście takich punktów nie ma. Przecież istnieje ustawa o gospodarce odpadami!

W Lubuskiej Izbie Aptekarskiej dowiadujemy się, że Zielona Góra nie postępuje wbrew przepisom. Ustawa nie traktuje leków jako niebezpieczne odpady. Co innego te specjalistyczne, stosowane w szpitalach. One muszą podlegać specjalnym procedurom i utylizacji. A zbiórki w innych miastach? Koszty ich prowadzenia są pokrywane przez samorząd. Izba wystąpiła do miasta z propozycją, by i w Winnym Grodzie prowadzić podobne zbiórki, ale urząd nie zdecydował się na nie.
- W aptekach także część leków traci termin ważności. Musimy płacić za odbiór i utylizację. Dlatego dodatkowe koszty, jakie musielibyśmy ponosić w związku z powszechną zbiórką, byłyby dla nas zbyt duże - mówi Halina Jakubska, współwłaścicielka apteki Pod Filarami.
W innej aptece Agnieszka Puchan-Kasińska przyznaje, że trzeba uważać, gdzie wyrzuca się leki, by nie trafiły np. w ręce dzieci. Zbiórki nie prowadzi. Bo obowiązku nie ma...

Podobnie twierdzi Wojciech Janka, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. - Choć w Krajowym Planie Gospodarki Odpadami przyjęto, że należy prowadzić taką zbiórkę - przyznaje. - Nas obowiązuje oczywiście ustawa, ale żeby już tak całkiem nie odpuścić problemu, kupiliśmy dwa pojemniki na stare lekarstwa.
Znajdują się one w zakładzie usług komunalnych przy al. Zjednoczenia. Tam, gdzie przychodzi najwięcej mieszkańców. Jeden jest w miejscu podpisywania umów na odpady, drugi - przy wejściu do dyspozytorni.
- Poza tym stare lekarstwa można też w woreczkach foliowych przekazywać pracownikom, gdy przyjadą opróżniać kontenery - przyznaje dyrektor. - Niektórzy mieszkańcy miasta tak postępują.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska