1/10
Te zachowania doprowadzają kierowców do szewskiej pasji!...
fot. istockphoto.com

Te zachowania doprowadzają kierowców do szewskiej pasji! Sprawdź, czy na drodze nie jesteś utrapieniem dla innych.

Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

2/10
Inny kierowca zajechał ci drogę, więc postanawiasz...
fot. istockphoto.com

Załatwianie porachunków na środku drogi

Inny kierowca zajechał ci drogę, więc postanawiasz kulturalnie zapytać go, skąd ma prawo jazdy i wytłumaczyć, co zrobił źle. Doganiasz go więc i zmuszasz do zatrzymania się albo korzystasz z okazji na czerwonym świetle. Wysiadasz z samochodu i… zaraz, zaraz. Jeśli tak robisz, coś jest nie tak. Z tobą.

Co mówią przepisy?
Przede wszystkim nie możemy wysiadać z samochodu bez uprzedniego upewnienia się, że nie spowoduje to zagrożenia dla ruchu drogowego albo jego utrudnienia. Jak już wspomnieliśmy, zabronione jest też zatrzymywanie pojazdu na autostradzie i drodze szybkiego ruchu. Nie powinniśmy też wysiadać tam z pojazdu, a jeśli naprawdę musimy, robimy to drzwiami pasażera oraz jak najszybciej przemykamy za barierki. Pas awaryjny to nie jest bezpieczne miejsce.

Dlaczego to niebezpieczne?
Teoretycznie wyjście z samochodu na czerwonym świetle, by powiedzieć kilka słów innemu uczestnikowi ruchu drogowego wygląda nieszkodliwie, w praktyce jednak wymiana zdań na pewno potrwa dłużej niż zmiana świateł, co doprowadzi już do stworzenia zagrożenia, a także zatamowania ruchu. Jeśli korci cię czasem pogawędka z innym kierowcą na autostradzie czy drodze szybkiego ruchu, wyobraź sobie jak może się to skończyć. Na początku 2018 na drodze S8 między Zambrowem a Białymstokiem dwóch kierowców postanowiło zatrzymać się, by wyjaśnić sobie pewne wątpliwości związane ze swoim sposobem jazdy. Oboje zginęli, ponieważ wjechał w nich tir.

3/10
Dla odmiany weźmy na tapet jeden z grzechów powszednich...
fot. istockphoto.com

Używanie telefonu komórkowego

Dla odmiany weźmy na tapet jeden z grzechów powszednich wielu kierowców. O ile rozmowa przez zestaw głośnomówiący jest dozwolona, o tyle trzymanie telefonu przy uchu to naprawdę zły pomysł. Jeszcze gorszym jest SMS-owanie – trudno wtedy obserwować sytuację na drodze.

Co mówią przepisy?
Jeśli musimy trzymać w ręce telefon, słuchawkę lub mikrofon, nie możemy rozmawiać w czasie jazdy. 200 złotych i 5 punktów karnych to grożąca nam za to kara. Możemy rozmawiać przez telefon korzystając z zestawu głośnomówiącego lub słuchawki Bluetooth. Jeśli obie ręce mamy wolne (a raczej położone na kierownicy), a wzrok skupiony na drodze, wszystko jest w porządku.

Dlaczego to niebezpieczne?
Niezależnie od tego, w której ręce trzymamy telefon, zawsze będziemy mieć wolną tylko jedną rękę, a siedząc za kierownicą, do zrobienia jest całkiem sporo: trzymanie kierownicy, włączanie kierunkowskazów, zmiana biegów, a do tego jeszcze cały czas trzeba być uważnym na to, co dzieje się na drodze. Jeszcze gorsze jest dawanie wolności obu rękom, trzymając telefon przy uchu ramieniem. Nie jest to szczególnie wygodne, a poza tym w ten sposób telefon łatwo może nam wypaść. I co wtedy? Poza tym rozmowa przez telefon w trakcie jazdy bardziej rozprasza kierowcę niż rozmowa ze współpasażerem.

4/10
Jeśli wiadukt lub most, pod którym prowadzi droga, ma...
fot. istockphoto.com

Wjeżdżanie zbyt dużym pojazdem pod zbyt małe wiadukty

Jeśli wiadukt lub most, pod którym prowadzi droga, ma wymiary, które uniemożliwią przejazd pod nim każdemu pojazdowi, poinformuje nas o tym znak: będzie na nim podany maksymalny wymiar (szerokość lub wysokość) pojazdu, który umożliwi przejazd w takim miejscu. Niestety, wielu kierowców go ignoruje bądź nie zna wymiarów prowadzonych przez siebie pojazdów.

Co mówią przepisy?
Tutaj sprawa jest prosta: musimy słuchać znaków drogowych. Znak B-15 to zakaz wjazdu dla pojazdów o szerokości większej niż ta podana na znaku, a znak B-15 oznacza zakaz wjazdu dla pojazdów wyższych niż podana na znaku wartość.

Dlaczego to niebezpieczne?
Niezastosowanie się do tych znaków może spowodować szczególne zagrożenie, kiedy przejazd pod wiaduktem znajduje się na drodze szybkiego ruchu. Zbyt duży pojazd będzie musiał bowiem bardzo zmniejszyć prędkość, aż w końcu zupełnie się zatrzyma, a to powoduje ryzyko, że jadące za nim pojazdy mogą nie zareagować w porę. Przede wszystkim jednak zignorowanie tych znaków najprawdopodobniej doprowadzi do uszkodzenia pojazdu, a na pewno zatamuje ruch.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Kolejny sparing żużlowców Falubazu. Do Zielonej Góry jedzie rywal z I ligi

Kolejny sparing żużlowców Falubazu. Do Zielonej Góry jedzie rywal z I ligi

Nadodrzański Oddział Straży Granicznej promował się Lubuskiem

Nadodrzański Oddział Straży Granicznej promował się Lubuskiem

Gorzów obchodzi Dzień Pioniera. Dziś też do miasta przyjeżdżają mieszkańcy Wągrowca

Gorzów obchodzi Dzień Pioniera. Dziś też do miasta przyjeżdżają mieszkańcy Wągrowca

Zobacz również

Tak wygląda nowa siedziba TVP3 w Gorzowie! Kiedy zaczną z niej nadawać?

Tak wygląda nowa siedziba TVP3 w Gorzowie! Kiedy zaczną z niej nadawać?

Świątek wykorzystana (świadomie?) do promocji nowego filmu z Zendayą w głównej roli

Świątek wykorzystana (świadomie?) do promocji nowego filmu z Zendayą w głównej roli