Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co roku na raka prostaty umiera ponad 3 tys. mężczyzn

(mt)
Jacek Dworak, urolog ze 105 Szpitala w Żarach przekonywał lekarzy rodzinnych do badania mężczyzn.
Jacek Dworak, urolog ze 105 Szpitala w Żarach przekonywał lekarzy rodzinnych do badania mężczyzn. Fot. Małgorzata Trzcionkowska
Wielu z nich można uratować, bo szybko wykryty rak daje gwarancje całkowitego wyleczenia. To temat żagańskiego wykładu urologa Jacka Dworaka dla lekarzy rodzinnych.

- Często się zdarza, że mężczyźni zgłaszają się do lekarza, dopiero gdy następują problemy z oddawaniem moczu lub boli ich kręgosłup - mówił Jacek Dwora ze 105 Szpitala Wojskowego w Żarach, podczas wykładu w żagańskim starostwie. - Niestety, gdy występują te objawy, to guz jest już znacznie zaawansowany i nastąpiły przerzuty do kości.
Tak, jak kobiety, mężczyźni powinni badać się pod kątem raka prostaty, po ukończeniu 50 roku życia lub w przypadku występowania choroby w rodzinie, po 45 roku życia.

Niestety, panowie nie mogą zbadać się samodzielnie, jak kobiety badające swoje piersi. U mężczyzn guzka może stwierdzić jedynie lekarz. Najprostszą metodą jest badanie przez odbyt. Za kilka miesięcy pododdział urologii ruszy przy chirurgii w Żagańskim szpitalu. Jego szefem będzie J. Dworak. Szpital ma już najnowocześniejszy sprzęt do diagnostyki i zabiegów urologicznych. Niestety, do urologa trzeba mieć skierowanie, a na wizytę czeka się parę miesięcy. Stąd bardzo ważna jest pierwsza diagnoza lekarza rodzinnego. - Rak rozwija się latami - dodaje J. Dworak. - Mamy dużo czasu, żeby uratować życie pacjenta. Najważniejsze jest wczesne wykrycie guza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska