Co roku o tej porze zaczyna się odwieczna walka pomiędzy rowerzystami, kierowcami i pieszymi. I każdy ma w niej tyle samo racji...

Co roku o tej porze, gdy za oknami robi się ciepło, a pogoda zachęca do wycieczek, Zaczyna się konflikt: rowerzyści-kierowcy-piesi.

Zielona Góra doczekała się ścieżek rowerowych z prawdziwego zdarzenia

Ścieżkami rowerowymi do urokliwego Zatonia. Pałacowy park przechodzi metamorfozę

Zielona Góra doczekała się kilometrów ścieżek rowerowych. Są w większości bardzo wygodne i dobrze rozplanowane. Jednak mimo wyraźnych znaków i wymalowanych oznaczeń, kto powinien się po nich poruszać, nie zawsze jest to takie oczywiste.

Konflikt: piesi kontra rowerzyści:

Piękna ścieżka rowerowa, a miłośnicy jednośladów jadą... ulicą

Reprezentuję grupę rowerzystów (bardziej niedzielnych niż wyścigowych), ale nie zmienia to faktu, że denerwuje mnie, gdy pomimo pięknej ścieżki, niektórzy decydują się jechać jednośladem obok i to jeszcze środkiem ulicy.

Nie dziwię się irytacji kierowców. Sama zaś mam prośbę do pieszych: chodników nam nie brakuje. Proszę, nie spacerujcie po naszych ścieżkach. A jeśli już zwróci Wam się grzecznie uwagę, to darujcie sobie inwektywy. Ostrzegamy, że jedziemy, dla Waszego bezpieczeństwa.