W czasie epidemii koronawirusa ogrody działkowe to jedno z tych miejsc, gdzie w gronie najbliższych możemy spokojnie spędzać czas na świeżym powietrzu. Ogrody działkowe w lubuskich miastach wróciły do łask. Zobaczcie sami, jak mija tam czas.
- Dla mnie działka to wypoczynek, relaks i gimnastyka. Serce lepiej pracuje i człowiek spędza czas na świeżym powietrzu - mówi Jerzy Kocik, z ROD Wypoczynek w Zielonej Górze, który swój ogródek odwiedza codziennie. - W tym roku przymrozków takich dużych nie było. Wiem, że niektórym pomarzły brzoskwinie. Plagą natomiast jest mszyca - dodaje. Ale czosnek ładnie rośnie i mam starą odmianę truskawek, które pięknie kwitną. Mam tę odmianę po babci. Dobrze, że popadało, ale deszczu brakuje - zauważa pan Jerzy.
Wideo
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!