Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co to był za wieczór! Patryk Dudek i Bartosz Zmarzlik dominatorami w Niemczech

Maciej Noskowicz
Maciej Noskowicz
Grand Prix Niemiec była już czwartą rundą tegorocznego cyklu wyłaniającego indywidualnego mistrza świata.
Grand Prix Niemiec była już czwartą rundą tegorocznego cyklu wyłaniającego indywidualnego mistrza świata. Jarosław Pabijan/Jarosław Miłkowski
Dominacja polskich żużlowców w czwartej rundzie tegorocznej rywalizacji o indywidualne mistrzostwo świata. Podczas Grand Prix Niemiec w niemieckim Teterow wygrał wychowanek zielonogórskiego klubu Patryk Dudek, a drugi był Bartosz Zmarzlik ze Stali Gorzów. Lubuskie rządziło na niemieckiej ziemi.

Były żużlowiec Falubazu Zielona Góra zaskoczył chyba wszystkich, bo po raz pierwszy w tym sezonie, po trzech bardzo słabych rundach, wreszcie pojechał tak, jak chcieliby tego kibice. Patryk Dudek był szybki, błyskotliwy a wtedy, kiedy trzeba kalkulował. Wygrał rundę zasadniczą z dorobkiem 13 punktów i w opinii ekspertów w studiu Eurosportu: Piotra Protasiewicza i Grzegorza Walaska, stał się faworytem do zwycięstwa. „Duzers” udźwignął presję. Najpierw przedarł się do półfinału. W finale nie pozostawił złudzeń Bartoszowi Zmarzlikowi, Fredrikowi Lindgrenowi i Robertowi Lambertowi. W obu przypadkach Dudek wybrał pierwsze pole, w obu wygrał zdecydowanie. To był Dudek, na którego czekali chyba wszyscy.

– Jestem bardzo szczęśliwy, choć miałem pewne problemy. W jednym z wyścigów uderzyłem w swoją intymną część ciała. Czuję się obolały. Dobrze, że wracam do gry – mówił po zawodach Patryk Dudek.

Z niemieckiego Teterowa szczęśliwy mógł wyjeżdżać Bartosz Zmarzlik. Lider klasyfikacji cyklu Grand Prix zaczął wyśmienicie, bo po trzech startach miał na koncie osiem punktów. Później jednak Zmarzlik był słabszy. W jego czwartym starcie przytrafiło mu się zero, ale przedarł się z 10 punktami do półfinału. Co ciekawe, była to pierwsza zerówka Zmarzlika po 55 wyścigach ze zdobyczą punktową. We wspomnianym półfinale dwukrotny mistrz świata musiał uznać wyższość Lindgrena, ale nie by już tak błyskotliwy, jak na początku zawodów, ale w finale się zameldował. Finał nie miał wielkiej historii, bo Dudek wygrał zdecydowanie, a Zmarzlik spokojnie jechał na drugiej pozycji.

- To była męczarnia, jestem zadowolony z wyniku, ale nie pamiętam, kiedy tak bardzo się męczyłem. Trzeba było kontrolować jazdę, by nie spaść z motocykla – mówił po zawodach Bartosz Zmarzlik.

Pozostali Polacy? Niespodziewanie do półfinału nie dostał się Maciej Janowski. „Magic” zaczął znakomicie, ale końcówkę miał już fatalną.

- Na początku wszystko funkcjonowało dobrze, ale później niestety tor zwyciężył. Maciej wie, co poszło nie tak, będzie wiedział jak to naprawić i co zrobić, by w Gorzowie było lepiej – mówił doradzający Polakowi czterokrotny mistrz świata, Greg Hancock. Szału po raz kolejny nie zrobił także Paweł Przedpełski, który zakończył zmagania na odległej pozycji i wciąż płaci frycowe w rywalizacji o mistrzostwo świata.

Zawody w Niemczech były ciekawsze niż te sprzed tygodnia w Pradze, kilka wyścigów był interesujących. Spore zastrzeżenia można było mieć do toru, który był dziurawy i momentami niebezpieczny. – Na takich torach w Polsce nigdy byśmy nie pojechali – mówił w studiu komentujący te zawody Grzegorz Walasek.
W klasyfikacji generalnej Bartosz Zmarzlik powiększył przewagę nad drugim w cyklu Maciejem Janowskim do 11 punktów. Lider Stali Gorzów miał pewnie dobry humor wyjeżdżając z Teterow, bo punkty potracili: wspomniani Madsen (odpadł w półfinale) i Janowski. Dzięki świetnemu występowi w Niemczech Patryk Dudek awansował na ósme miejsce w tabeli. Kolejna runda za trzy tygodnie w Gorzowie.

Wyniki Grand Prix Niemiec:
1. Patryk Dudek - 19 (2,3,3,2,3,3,3) - 20 pkt, 2. Bartosz Zmarzlik - 14 (3,2,3,0,2,2,2) – 18, 3. Fredrik Lindgren - 15 (3,1,2,3,2,3,1) – 16, 4. Robert Lambert - 11 (1,1,2,3,2,2,0) – 14, 5. Daniel Bewley - 13 (2,3,3,3,1,1) – 12, 6. Tai Woffinden - 11 (w,3,1,3,3,1) – 11, 7. Leon Madsen - 8 (2,0,2,1,3,0) - 10 8. Jack Holder - 8 (0,2,1,2,3,0) – 9, 9. Maciej Janowski - 6 (3,2,1,0,0) – 8, 10. Kai Huckenbeck - 6 (3,1,2,t,0) – 7, 11. Martin Vaculik - 5 (w,0,3,2,d) - 6
12. Anders Thomsen - 5 (0,2,d,2,1) – 5, 13. Jason Doyle - 5 (2,1,0,w,2) - 4, 14. Paweł Przedpełski - 4 (1,3,0,w,0) – 3, 15. Max Fricke - 4 (1,0,1,1,1) - 2, 16. Mikkel Michelsen - 2 (0,0,0,1,1) – 1, 17. Norick Bloedorn - 1 (1) - 0, 18. Lukas Baumann - ns – 0.

Klasyfikacja generalna GP: 1. Zmarzlik 62, 2. Janowski 51, 3. Madsen 50, 4. Lindgren 46, 5. Woffinden 43, 6. Lambert 36, 7. Doyle 35, 8. Vaculik 35, 9. Dudek 35, 10. Michelsen 34, 11. Fricke 32, 12. Bewley 32, 13. Thomsen 29, 14. Holder 26, 15. Przedpełski 15, 16. Zagar 11, 17. Huckenbeck 7, 18. Drabik 4, 19. Kvech 1.

W czasie zawodów żużlowych na stadionowych parkingach robi się kolorowo od aut, jakimi podróżują zawodnicy. Samochody żużlowców przypominają niekiedy małe mieszkanka na kółkach. Zawodnicy z meczu na mecz zwykle przemieszczają się w komfortowych warunkach, w busach mają m.in. lodówki, telewizory, łóżka. Zobaczcie na kolejnych zdjęciach, jakimi autami żużlowcy dojeżdżają na zawody >>>>POLECAMY: Pamiętacie Oliwię Brówkę? Pierwszą Miss Startu z FalubazuZOBACZ TEŻ: Tak kiedyś wyglądały mecze żużlowców Stali i FalubazuPOLECAMY: Co wiesz o Andrzeju Huszczy? [QUIZ]WIDEO: Niels Krystian Iversen nie będzie jeździł w PGE Ekstralidze

Auta żużlowców. Zobaczcie, czym jeżdżą na zawody

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska