Niedawno ukończony został plan miejscowy dla części Starego Miasta. Jego utworzenie było trudniejsze, bo cały teren objęty jest nadzorem konserwatorskim i wszystkie przyszłe budynki muszą nawiązywać do zabudowy przedwojennej. Wcześniej do zniszczonych kwartałów kamienic doprowadzono prąd, gaz, kanalizację, wodę. Tak uzbrojone i wytyczone już działki, wciąż objęte nadzorem konserwatora zabytków, będą wystawione na sprzedaż.
Gdyby nie miejscowe plany zagospodarowania, w naszych miastach panowałby chaos. Dzięki nim z odpowiednim wyprzedzeniem można zaplanować, w którym miejscu powstanie np. market, stacja benzynowa, osiedle, czy tereny rekreacyjne.
Jaki plan czeka woodstockowe pole w Kostrzynie? Przeczytasz o tym w czwartek, 3 marca w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla Czytelników z północy regionu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?