Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Co z remontem alei Wolności w Strzelcach? - dopytują się nasi Czytelnicy

Krzysztof Korsak 0 95 722 57 72 [email protected]
Na części drogi zostanie kostka brukowa, bo tak chce konserwator zabytków. Zmieni się ona na asfalt dopiero od wysokości budki "Kurcze pieczone”.
Na części drogi zostanie kostka brukowa, bo tak chce konserwator zabytków. Zmieni się ona na asfalt dopiero od wysokości budki "Kurcze pieczone”. fot. Krzysztof Korsak
To największa gminna inwestycja. Sprawdziliśmy. Burmistrz unieważnił przetarg na jej remont. Na kolejny trzeba będzie poczekać może nawet do końca miesiąca.

Co to oznacza? Że robotnicy jeszcze przynajmniej dwa miesiące nie wejdą na plac budowy. - Przetarg powinien być ogłoszony do końca miesiąca. Prace ruszą być może dopiero w październiku. To za poważna inwestycja, żeby się spieszyć - tłumaczy burmistrz
Tadeusz Feder.

Kostka i asfalt

To w tej chwili najważniejsza inwestycja w mieście. Wyczekiwana od lat. Na jej temat pisaliśmy już kilkakrotnie. Przypominamy: remont alei Wolności będzie robiony na spółkę z Zarządem Dróg Wojewódzkich. Przewidywany koszt całości to aż 17 mln zł. Najpierw swój zakres prac wykona Urząd Miejski w Strzelcach. Później z robotami wejdzie ZDW.

Co będzie zrobione? Kanalizacja, kanalizacja deszczowa, wodociągi, droga i chodniki. Przebudowa zajmie 1,45 km (od ronda do starego ośrodka zdrowia). Zgodnie z poleceniem wojewódzkiego konserwatora od ronda do końca parku (czyli do budki "Kurcze pieczone") musi pozostać kostka brukowa. Resztę pokryje asfalt.

7 maja gmina ogłosiła przetarg na część swojego zakresu robót. Szacowany koszt wynosił 6 mln zł. Co się okazało po przetargu? Wykonawcy zaproponowali dużo, dużo mniej. Najtańszy proponował za swoje prace 2 mln zł, najdroższy 5 mln zł.

- Wybraliśmy najtańszą firmę. jednak ostatecznie musiałem unieważnić przetarg. Okazało się, że firma chce jeszcze 400 tys. zł za przepompowanie ścieków w czasie inwestycji. Na to nie mogliśmy się zgodzić, bo cały zakres prac był zapisany w naszej dokumentacji i dobrze było wiadomo, jakie prace trzeba wykonać - tłumaczy burmistrz T. Feder. Co teraz? - Połączyliśmy siły razem z ZDW i ogłosimy wspólny przetarg - tłumaczy burmistrz. To niestety opóźnia prace. Być może ruszą dopiero w październiku.

Od wyborów do wyborów

- Tyle obiecywania było z tym remontem, a nic się nie robi. I tak to idzie od wyborów do wyborów - wkurza się pan Jacek z alei Wolności. Jemu na szczęście nie zalewa piwnicy, ale już sąsiadom po drugiej stronie ulicy tak. - A chodniki takie, że strach iść! A jeszcze hałas taki, że nie da się otworzyć okna! - mówi.

Mirosław Pasternak jest podobnego zdania. - Od strony ronda chodniki są jeszcze jako tako, ale już przy technikum jest tragedia. Sama ulica też nie wygląda najlepiej. Powinno się ją jak najszybciej wyremontować - podkreśla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska