Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co zrobić z płytami z byłego cmentarza ewangelickiego?

Dariusz Brożek 95 742 16 83 [email protected]
- Te płyty są świadectwem historii naszego miasta - mówi Łukasz Bednaruk, muzealnik z Międzyrzecza.
- Te płyty są świadectwem historii naszego miasta - mówi Łukasz Bednaruk, muzealnik z Międzyrzecza. fot. Dariusz Brożek
Przy muzeum niszczeje około 80 tablic nagrobnych z dawnej nekropoli protestanckiej. Dyrektor chce z nich utworzyć namiastkę lapidarium. Niektórzy twierdzą, że powinni się w to zaangażować także byli mieszkańcy ze stowarzyszenia Heimatkreis Meseritz.

Cmentarz ewangelicki zlikwidowano w latach 60. Płyty nagrobne z piaskowca zniszczono, natomiast te z granitu i marmuru wywieziono do Zbąszynia. Przez kilkadziesiąt lat kamieniarze usuwali z nich niemieckie napisy i tablice wracały na współczesne groby katolickie, ale już z polskimi inskrypcjami. Cześć z nich ocalała. Wypatrzył je Tomasz Czabański ze stowarzyszenia Pomost, które szuka na lubusko-wielkopolskim pograniczu grobów niemieckich żołnierzy. Dzięki niemu latem ub.r. zostały przywiezione do Międzyrzecza. Ale nie na dawny cmentarz. Zostały złożone przed muzeum. Teraz leżą w parku i niszczeją.

- To świadectwo bardzo bogatej, wielokulturowej historii naszego miasta. Uważam, że należy je odpowiednio wyeksponować - mówi Andrzej Kirmiel, dyrektor muzeum.

Zdaniem dyrektora, płyty można wmurować w ogrodzenie wokół tzw. starego cmentarza katolickiego, który przylegał do zlikwidowanej nekropoli protestanckiej. Jego właścicielem są władze miejskie. Co sądzą o pomyśle? - Cel jest szlachetny. W budżecie nie mamy wprawdzie na to środków, będziemy jednak o tym rozmawiać - mówi Tadeusz Dubicki, burmistrz Międzyrzecza.

Zofia Plewa: - Sprawa jest delikatna

Dyrektor przedstawił swój pomysł podczas ostatniej konferencji w muzeum poświęconej nekropoliom ewangelickim. Dyskusja trwała blisko dwie godziny. Helena Nycz zaznaczała, że podobny los spotkał dawny kirkut, czyli cmentarz żydowski przy drodze do Gorzowa Wlkp. Władysław Biernat zaproponował, żeby tablice umieścić w kaplicach w katolickiej części nekropoli. Inni obstawali jednak za murem. Kto za to zapłaci, skoro ani muzeum, ani władze miejskie nie mają na to pieniędzy? Padł pomysł, że w utworzenie lapidarium powinni się zaangażować finansowo także byli mieszkańcy ze stowarzyszenia Heimatkreiss Meseritz, którzy zostali wysiedleni w 1945 r. Wzbudził jednak sporo kontrowersji.

- To bardzo delikatna sprawa. Proszenie Niemców o pomoc byłoby po prostu niezręczne. Sami powinniśmy to załatwić - twierdzi Zofia Plewa, wiceprzewodnicząca rady powiatu.

Obelisk już stoi

Muzealnik Łukasz Bednaruk ubolewa, że nie zachowały się najbardziej ciekawe pod względem historycznym tablice z XVII i XVIII w. z najstarszej części cmentarza. Wykonane były z bezwartościowego dla kamieniarzy piaskowca, dlatego zostały zniszczone. Zachowały się tylko granitowe i marmurowe z końca XIX w. i z pierwszej połowy XX w. Te starsze znamy tylko ze zdjęć z lat 30. wykonanych przez miejscowego fotografika Friedricha Meyera.

Gmina ewangelicka powstała w Międzyrzeczu już w pierwszej połowie XVI w. Kilkadziesiąt lat później zdecydowana większość mieszczan i szlachty wyznawała luteranizm. Nekropolia powstała w 1609 r. na ówczesnym Przedmieściu Brójeckim. Protestanci chowali tam zmarłych do zakończenia drugiej wojny. Po likwidacji w jej północnej części wybudowano restaurację, a w południowej plac zabaw.

W latach 90. na byłym cmentarzu odsłonięto obelisk poświęcony pamięci pochowanych tam ewangelików. Powstał z inicjatywy ówczesnego burmistrza Władysława Kubiaka i przewodniczącego stowarzyszenia byłych mieszkańców Międzyrzecza Konrada von Tempelhofa (obaj już nie żyją).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska