Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz więcej zatruć dopalaczami w Lubuskiem. Biorą nawet 12-latki! (wideo)

(jm), wideo: AIP/Agencja Informacyjna Polskapresse
Skład dopalaczy można sprawdzić za pomocą spektometru optycznego.
Skład dopalaczy można sprawdzić za pomocą spektometru optycznego. Jarosław Miłkowski
Statystyki dotyczące dopalaczy w Lubuskiem przerażają! Tylko w lipcu było u nas 118 zatruć dopalaczami. To ponad dwa razy więcej niż w całym zeszłym roku!

Najmłodsza osoba, która zatruła się dopalaczami w naszym regionie miała 12 lat, najstarsza - 42 lata - tak wynika ze statystyk lubuskiego sanepidu. A są one przerażające! Przez cały zeszły rok odnotowano w Lubuskiem 45 przypadków zatruć dopalaczami. Od początku tego roku było ich 296, a w samym tylko lipcu aż 118 (a miesiąc się jeszcze nie skończył!).

Jeszcze bardziej przerażające jest to, o czym mówił we wtorek, 28 lipca dr Mariusz Król ze szpitala psychiatrycznego w Gorzowie. - Był u nas chłopak, który zatruł się dopalaczami. W szpitalu leżał kilka miesięcy. Gdy go wypisaliśmy, zażył dopalacze. Trzy godziny później wszedł na wiadukt nad ulicą i z niego skoczył. Zabił się.

W związku z rosnącą liczbą zatruć sanepid do spółki z wojewodą Katarzyną Osos startuje właśnie z akcją "Lubuskie bez dopalaczy". Na rozpoczynającym się jutro w Kostrzynie Przystanku Woodstock premierę będzie miał spot, w którym przed dopalaczami przestrzega Bartosz Zmarzlik, żużlowiec Stali Gorzów. - Akcja będzie całoroczna. Chcemy, by spot był wyświetlany w kinach. Chcemy też informować o dopalaczach na lekcjach wychowawczych w szkole. Będziemy też pytać młodzież w ankietach, gdzie kupuje dopalacze - mówi Osos.

W Lubuskiem problemy z dopalaczami są niemal w każdym powiecie. Co czwarty przypadek zatrucia zdarza się w Gorzowie oraz w powiecie żagańskim. W czołówce jest też Zielona Góra oraz powiat żarski. - Zatruć nie odnotowano jedynie w powiecie sulęcińskim i krośnieńskim - mówi Dorota Konaszczuk, szefowa lubuskiego sanepidu. Po dopalacze przeważnie sięgają mężczyźni (90 proc.) i osoby w wieku 21-25 lat (35 proc.). Do zatruć coraz częściej dochodzi po spożyciu specyfików zakupionych w internecie, np. majeranku spryskanego mieszanką chemiczną.

- Co cztery tygodnie jest nowy dopalacz. Często 50 a nawet 300 razy bardziej toksyczny niż kilka lat temu - mówi dr Król z gorzowskiego szpitala psychiatrycznego. Jego oddział częściej zajmuje się już leczeniem osób po dopalaczach niż leczeniem innych pacjentów z chorobami psychicznymi. Biorących dopalacze dzieli na trzy kategorie: "kinderćpuny", czyli nastolatki sięgające po te używki z ciekawości, "mistycy" - czyli osoby liczące na doznanie wrażeń, np. omamów oraz "przypadkowi", czyli ci, którzy po dopalacze sięgają na imprezach za namową kolegów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska