Siwki
(fot. fot. Czytelnik z Chobienic)
W Chobienicach nieprzerwanie "od niepamiętnych czasów" w okresie wielkanocnym chodzą przebierańcy nazywani siwkami.
Skąd się wziął te zwyczaj - nawet nikt z uczestników nie pamięta. Obrzęd ów sprawia jednak mieszkańcom wsi wiele radości i rzadko kto w tym okresie opuszcza Chobienice. Każdy chce zobaczyć, "zaliczyć" siwki, które wędrują od domu do domu.
Na czele pochodu kroczą zawsze baba, dziad, niedźwiedź i grajek. Ale to nie wszystkie postacie. W czasie gdy pierwsi składają wizyty w domach, "policja" zatrzymuje samochody i wypisuje mandaty, kominiarze "malują" na szczęście, a siwki chłoszczą nogi batem. Skarżyć się jednak nie wypada, gdyż są to razy zadane za boże rany. Wszak chodzi o okres wielkanocny.
Siwki popularne są także w sąsiedniej gminie Wolsztyn. W tym roku odbyły się m.in. w Obrze i Chorzeminie.
Więcej informacji na temat zwyczajów ludowych można znaleźć w książce Andrzeja Brencza pt. "Wielkopolski Rok Obrzędowy".
Ze siwki przebiera się głównie młodzież
(fot. fot. Czytelnik z Chobienic)
Siwki, czyli przebierańcy z Chobienic
(fot. fot. Czytelnik z Chobienic)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?