Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coś się zaczyna dziać na drodze do Starego Stawu

(pif)
Coś się zaczyna dziać na drodze do Starego Stawu- Na drodze dojazdowej do naszej wsi zauważyliśmy geodetów. To chyba dobry znak - mówi Alfreda Baranowska ze Starego Stawu.
Coś się zaczyna dziać na drodze do Starego Stawu- Na drodze dojazdowej do naszej wsi zauważyliśmy geodetów. To chyba dobry znak - mówi Alfreda Baranowska ze Starego Stawu. Filip Pobihuszka
Program Rozwoju Obszarów Wiejskich. To może stąd będą pieniądze na dofinansowanie remontu dziurawej drogi do Starego Stawu w gminie wiejskiej Nowa Sól.

Do Izabeli Bojko, wójt gminy wiejskiej Nowa Sól, dodzwoniłem się w momencie, gdy ta wracała z kilkugodzinnego spotkania z pracownikami firmy obsługującej urząd w kwestii pozyskiwania tzw. zewnętrznych środków. Wszystko dlatego, że zgodnie w wcześniejszymi zapowiedziami, w połowie tego miesiąca ruszył nabór wniosków do Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. I to właśnie tam szefowa gminy chce szukać pieniędzy na remont drogi do Starego Stawu.

- Została mi przedstawiona ewentualna punktacja wniosku, czyli jego zalety i plusy. Mamy jeszcze trochę czasu, żeby dopiąć całość na ostatni guzik – mówi I. Bojko. - Dokumenty złożymy w listopadzie, bo do końca tego miesiące powalczymy jeszcze o pieniądze na remont drogi w Rudnie. Ale to już z programu „schetynówek” - wyjaśnia.

Droga do Starego Stawu mogłaby liczyć na dofinansowanie, które pokryłoby dwie trzecie wartości inwestycji. Po stronie gminy pozostałby wkład własny na poziomie 33 proc. Jak już pisaliśmy na łamach „Gazety Lubuskiej”, najdroższy z wariantów remontu to koszt ok. 800 tys. zł. Jednak, jak podkreślała w maju tego roku I. Bojko, jeden z lokalnych przedsiębiorców zadeklarował, że jest w stanie przebudować drogę znacznie taniej, bo za „jedyne” 600 tys. zł.

- Chciałabym załatwić ten temat kompleksowo, żeby już nigdy nie trzeba było do niego wracać. Przy okazji remontu drogi chcę zająć się też mostem, poprawić nieco jego konstrukcję. Może uda się też dociągnąć pracę do ronda gdzie zawracają autobusy – mówi I. Bojko. - Nie mam pojęcia, kiedy ta droga została wybudowana, ale rozmawiałam niedawno z jej projektantem i on sam przyznał, że już czterdzieści  lat temu była w złym stanie – wyjaśnia. - Być może nadzieja matką głupich, ale ja naprawdę wierzę, że uda się zdobyć pieniądze na ten remont – dodaje szefowa gminy.

A na samej dojazdówce do Starego Stawu faktycznie coś zaczyna się ostatnio dziać. Stęsknieni nowej drogi mieszkańcy wypatrują każdej ,,jaskółki” zmian. Właśnie zauważyli kręcących się tam niedawno geodetów. - Sąsiadka mi powiedziała, że tam wzdłuż asfaltu pojawiły się takie kolorowe paliki – mówi Alfreda Baranowska, mieszkanka wsi. - I bardzo dobrze. W końcu coś się dzieje! - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska