Pavels Steinbors (Arka Gdynia)
Obok Luki Zarandii to zawodnik z najlepszą opinią pośród kibiców żółto-niebieskich. Uczciwie na to zapracował i uczciwie dokłada też kolejnych argumentów, żeby to utrzymać. Przeciwko Zagłębiu Lubin zaliczył trzy naprawdę dobre interwencje. Mecz zakończył bez czystego konta, ale w poczuciu dobrzej spełnionego zadania.
Lasza Dwali (Pogoń Szczecin)
Sumienną pracą w defensywie pomógł wygrać z Wisłą Płock. A przecież w Śląsku Wrocław w ogóle nie rokował. Na szczęście zmienił otoczenie i dzisiaj jest jednym z wyróżniających stoperów, który na dodatek ma szansę na występy dla Gruzji w Lidze Narodów.
Maciej Sadlok (Wisła Kraków)
Nie jest brany pod uwagę jako potencjalny reprezentant Polski. A szkoda. W "Białej Gwieździe" potwierdza, że jest nie tylko solidnym lewym obrońcą, ale również stoperem. W derbach spisał się bez zarzutu. To jego czwarte "zero z tyłu" w tym sezonie.