Przed kilkoma dniami na stacji paliw międzychodzianin wsiadł do cudzego auta. Skorzystał z tego, że właściciel nie wyłączył silnika i bez jego wiedzy odjechał w kierunku Gorzynia. Po kilku minutach jednak wrócił na stację. Doszło tam do ostrej wymiany zdań i szarpaniny, podczas której pobity został jeden z klientów.
Po zatrzymaniu przez policjantów sprawca zamieszania wydmuchał 1,5 prom. alkoholu. Dlatego odpowie za kierowanie autem po pijaku, za co grożą mu dwa lata więzienia. Jego koledzy, którzy pobili klienta stacji, mogą trafić za kraty nawet na trzy lata.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?