Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cyganie zapraszają do siebie

(jm)
- Przyjdźcie do nas - mówi Robert Doliński, który przy ul. Chrob-rego prowadzi świetlicę Ćhavorytko oraz zespół Romani Cierheń.
- Przyjdźcie do nas - mówi Robert Doliński, który przy ul. Chrob-rego prowadzi świetlicę Ćhavorytko oraz zespół Romani Cierheń. Jarosław Miłkowski
Przy ul. Chrobrego zaczęła działać świetlica dla romskich i polskich dzieci i młodzieży. - Chcemy, by gorzowianie mogli poznać nasze tańce, śpiewy i poezje - mówi Robert Doliński.

Ręka w górę, kto we wrześniu szedł deptakiem na Chrobrego? Zauważyliście, że zmniejszyła się tu liczba pustostanów? Jednego z miejsc nie sposób przeoczyć. Błękitno-zielone drzwi pomiędzy Śnieżką a Kwadratem aż rzucają się w oczy. To Ćhavorytko!
- Co to jest Ćhavorytko? To świetlica dziecięca. Działamy już dziesięć lat, ale wcześniej mieściliśmy się przy ul. Borowskiego. Byliśmy schowani, lokal był malutki, bo miał jedynie dwa pokoje po 20 metrów kwadratowych. Tu salę mamy dużo większą - mówi nam Robert Doliński, opiekun świetlicy.
Ćhavorytko mieści się teraz przy Chrobrego z kilku powodów. Co jeden to bardziej istotny i ciekawy.
Zacznijmy od powodu najbardziej praktycznego, czyli możliwości spędzenia czasu w godzinach, w których rodzice dopiero wracają z pracy.
- Tu może przyjść każde dziecko. Zapraszamy! Staramy się, by dzieci miały zorganizowaną świetlicę w ciekawy sposób. Dziś na przykład zaplanowaliśmy wyjście do parku oraz spotkanie z romską babcią, która opowie o kulturze cygańskiej - mówi Doliński.

Więcej w papierowym wydaniu "GL" dla Czytelników z północy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska