Na zjazdach obwodnicy obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km. na godzinę. 48-letni kierowca cysterny musiał jechać znacznie szybciej. Na ostrym zakręcie stracił panowanie nad kierownicą i wbił się naczepą w skarpę. Z wypadku wyszedł z niewielkimi obrażeniami. - To cud, bo kabina jest kompletnie rozbita - komentują jego koledzy.
Niepowodzeniem zakończyła się próba przetłoczenia cementu do innej cysterny. - Podczas uderzenia o skarpę cysterna się rozhermetyzowała i cement ucieka przez szczeliny - tłumaczy mł. asp. Jerzy Ratkiewicz z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Międzyrzeczu.
O 14.30 trwała jeszcze akcja ratownicza. - Chcemy postawić cysterną na jezdnię. Nie wiadomo, ile to potrwa - tłumaczyli strażacy.
Ruch na południowym węźle obwodnicy jest zablokowany. Kierowcy, którzy chcą wyjechać z Międzyrzecza w kierunku Zielonej Góry, lub zjechać do miasta z drogi E-35, powinni korzystać z węzła północnego za stacją paliwowa Jumar.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?