Cysterna z 17.000 litrów oleju opałowego wpadła do rowu na trasie Dobiegniew-Mierzęcin
(kok)
Do zdarzenia doszło kilkanaście minut temu. - Na szczęście nie było wycieku, bo mielibyśmy katastrofę ekologiczną - mówił nam przed chwilą Tomasz Górniak, rzecznik strażaków w Strzelcach.
- Prawdopodobnie samochód osobowy wymusił pierwszeństwo na cysternie, który próbowała się ratować i zjechała do rowu. Kierowca osobówki uciekł - opisywał Tomasz Górniak. Dodał, że cysterna jest pochylona, ale na szczęście nie jest przewrócona. Zablokowany jest jeden pas drogi. - Strażacy kierują ruchem wahadłowo, ale na szczęście na tej trasie nie jest on wielki - mówił rzecznik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!