Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarne skrzynki to "szpieg" parametrów lotu

(pij)
Prezydencki Tu-154 miał trzy skrzynki na pokładzie.
Prezydencki Tu-154 miał trzy skrzynki na pokładzie. fot. Tomasz Gawałkiewicz
Czarne skrzynki, które w rzeczywistości są jaskrawo pomarańczowe, to urządzenia rejestrujące parametry loty. Dzięki nim wiadomo, co dzieje się w kabinie pilotów podczas lotu i tuż przed katastrofą.

Wynalazcom "czarnej skrzynki" jest Dave Warren. Dzięki niemu na pokładach samolotów są umieszczone urządzenia, dzięki którym możemy poznać przyczyny katastrof lotniczych.

Skrzynka jest niezwykle wytrzymała. Potrafi znieść niemal bez szwanku nacisk pięciu ton. Są ognioodporne. Urządzenia są zaopatrywane w automatyczne nadajniki pozwalające lokalizować je pod wodą. Sygnał działa przez 60 dni. Uruchamia się automatycznie podczas zderzenia. To koniecznie, kiedy samolot rozbija się o lustro wody.

Czarne skrzynki są umieszczane w ogonie samolotu. To część najbardziej odporna na uderzenia podczas katastrofy. W samolocie umieszcza się jednak dwie czarne skrzynki. Drugą na dziobie.

Najnowsze czarne skrzynki zapisują dane w pamięci układów scalonych. Dzięki temu zapisane informacje są bardziej odporne na zniszczenia. Nowe urządzenia rejestrują 300 różnych parametrów lotu. W tym rozmowy załogi w kabinie oraz z obsługą naziemną.

Czarne skrzynki, "czarne" są tylko z nazwy. W rzeczywistości to urządzenia pomalowane jaskrawą, najczęściej pomarańczowa farbą. To pozwala lepiej i szybciej zlokalizować je w miejscu katastrofy.

Czarna skrzynka jest "szpiegiem" lotu. Pozwala dokładnie odczytywać parametry lotu i pracy maszyny oraz urządzeń na pokładzie. W razie awarii wiadomo, które urządzenia zawiodły. Można z niej również odczytać zapis rozmów w kokpicie przed katastrofą. Dzięki temu wiadomo, o czym rozmawiali piloci tuż przed katastrofą bądź awarią.

W prezydenckim Tu-154 były trzy czarne skrzynki. Trzecia została prawdopodobnie zdublowana. Podczas katastrofy zostały poważnie uszkodzone. Zapis z nich udało się jednak odczytać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska