Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarni Arena Żagań zagrają o ligowe punkty

Tomasz Hucał 68 377 02 20 [email protected]
Maciej Kononowicz (z prawej) był jednym z najlepszych piłkarzy Czarnych w sparingu z Arką. Czy w lidze będzie grał równie dobrze?
Maciej Kononowicz (z prawej) był jednym z najlepszych piłkarzy Czarnych w sparingu z Arką. Czy w lidze będzie grał równie dobrze? Adam Żyworonek
Koniec czekania. W sobotę Czarni Arena zaczynają walkę o ligowe punkty. Zespół z Żagania w ciągu najbliższych siedmiu dni zagra aż trzy mecze w drugiej lidze. - Chcemy grać efektownie dla oka - zapowiadają trenerzy i działacze.

W minioną sobotę zawodnicy z Żagania pokazali, że potrafią grać efektownie. W trudnych warunkach, przy ulewnym deszczu rozklepali trzecioligową Arkę Nowa Sól, wygrywając aż 8:0 w meczu kontrolnym. - Trzeba było tą drugą bramkę strzelić jakoś inaczej - żartowali koledzy do Macieja Kononowicza, który był jednym z najlepszych piłkarzy Czarnych w drugiej połowie i zdobył dwa identyczne gole pociągnął prawą stroną i uderzył po ziemi w długi róg bramki Arki.

W drugiej połowie w żagańskim zespole zaprezentowało się kilku miejscowych juniorów. - Fajnie wprowadzają się do zespołu. Bednarczyk, Okuniewicz i Tomaszewski będą z nami trenowali. Chcemy tak zrobić, żeby mogli oni trenować z nami i grać, ale także rozgrywać mecze w juniorach - tłumaczy trener Czarnych Janusz Kudyba. Sparing z Arką był jego zdaniem bardzo potrzebny. - Szczególnie na tym etapie przygotowań. W lidze oczywiście tak łatwo nie będzie, ale to był dobry trening pod kątem ataku pozycyjnego - dodaje żagański szkoleniowiec.

Kudyba cieszy się, że dwa pierwsze mecze jego zespołu zostały przełożone. - Gdybyśmy musieli zacząć grać 23 lipca, mielibyśmy za mało czasu na przygotowanie zespołu - tłumaczy.
Przypomnijmy, że Czarni 6 sierpnia jadą do Turku, w środę 10 sierpnia zagrają u siebie z Górnikiem Wałbrzych, a w sobotę 13.08 z Bytovią Bytów (oba mecze ul. Kochanowskiego, godz. 17.30).
Nadal nie wiadomo w jakim składzie zagrają żagańscy drugoligowcy. - Grzegorz Dorobek miał drobny uraz, Filipe ma problemy z kolanem. Nie wiemy, czy będziemy mogli skorzystać z Pape Samba Ba - wylicza Kudyba.
Okazuje się, że doświadczony obrońca z Senegalu nie chce rozwiązać kontraktu z KSZO, bo klub z Ostrowca zalega mu z wypłatą pieniędzy. W Czarnych na pewno nie zagrają przymierzany do zespołu Brazylijczyk Bebeto, który został w Turze Turek i Artur Miły, który wystąpił nawet w pucharowym meczu z Chrobrym. - Miły z meczu na mecz grał coraz słabiej. Podziękowaliśmy także Władysławowi Siaminowi, który miał bardzo wysokie żądania finansowe - tłumaczy prezes Jerzy Woźniak. - Ale już mamy nowych piłkarzy w to miejsce.

Mowa o dwudziestoletnim pomocniku z Chemika Bydgoszcz - Danielu Katerli (28 meczów i 4 gole w poprzednim sezonie trzecioligowym) i 18-letnim bramkarzu z młodego Śląska Wrocław - Kacprze Rogali. - Obaj są już naszymi piłkarzami. A wkrótce doleci jeszcze doświadczony pomocnik z Bułgarii - zapowiada prezes Czarnych.
Bardzo dobrze do zespołu wprowadził się Czarnogórzec Darko Bulatović. - W sparingu z Arką pokazał, że może grać także ofensywnie - chwali go trener Kudyba. - Cieszy mnie także gra młodzieżowców. Coraz lepiej wygląda Grzesiek Horubała. Dobrze w bramce z Nową Solą zaprezentował się także Przezdzięk. Ale szukamy jeszcze jednego, dwóch zawodników, żeby potem nie mieć problemów przy ewentualnych kartkach i kontuzjach.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska