CZARNI ŻAGAŃ - GKS TYCHY 1:0 (0:0)
CZARNI ŻAGAŃ - GKS TYCHY 1:0 (0:0)
Bramka: Kazadi (68).
CZARNI: Skrzypiec - Trachimowicz, Kazadi, Gaca, Baster - Ekwueme (od 90 min Kwiatkowski), Piechowiak, Chrobot, Kassian (od 57 min Kostek), Bała - Jankowski (od 84 min Janus).
GKS: Suchański - Kopczyk, Masternak, Zadylak, Mańka (od 73 min Dębowski) - Wania (od 68 min Wawrzyniak), Ankowski, Popiel, Kasprzyk - Bizacki, Wesecki (od 82 min Wróbel).
Żółte kartki: Piechowiak - Mańka. Sędziował Waldemar Socha (Bolesławiec). Widzów 1.000.
Od początku widać było, że obu zespołom bardzo zależy na wygranej, ale też nikt nie chciał się odkryć, by nie stracić przypadkowej bramki. Już w 12 minucie doskonałą sytuację mieli goście. Niepilnowany Tomasz Kasprzyk uderzył mocno z 18 metrów, ale Jakub Skrzypiec zdołał odbić piłkę.
Najlepsza akcja gospodarzy w tej części gry miała miejsce w 34 min. Odważny rajd Michała Bały lewą stroną boiska zakończył się podaniem do Marcina Jankowskiego. Żagański napastnik, uderzając z pięciu metrów, trafił jednak prosto w wychodzącego z bramki Marcina Suchańskiego.
68 minuta okazała się decydująca. Po dobrze wykonanym rzucie rożnym, w polu karnym najwyżej wyskoczył Khady Kazadi i strzałem głową umieścił piłkę w bramce.
- Ten wynik to rewelacyjna sprawa. Szczególnie patrząc na to, w jakich warunkach przygotowywaliśmy się do tej rundy. Brakowało nam boiska ze sztuczną nawierzchnią, a zima była długa - mówił po meczu szkoleniowiec Czarnych Janusz Kubot.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?