Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarni Żagań nie mają prezesa

Tomasz Hucał
Na wczorajszym przedpołudniowym treningu Czarnych było jedenastu piłkarzy, m. in. (od prawej) Khady Kazadi Leonowicz i Marcin Jankowski. Z lewej trener Janusz Kubot i jego asystent Zbigniew Szymkowicz.
Na wczorajszym przedpołudniowym treningu Czarnych było jedenastu piłkarzy, m. in. (od prawej) Khady Kazadi Leonowicz i Marcin Jankowski. Z lewej trener Janusz Kubot i jego asystent Zbigniew Szymkowicz. fot. Tomasz Hucał
Michał Leonowicz w ubiegłym tygodniu złożył rezygnację z funkcji prezesa zarządu Czarnych Żagań. Nie odbiera telefonów, nie ma go w Żaganiu. Trwają poszukiwania jego następcy.

Po ubiegłotygodniowym, roboczym spotkaniu członków zarządu żagańskiego klubu, prezes Michał Leonowicz postanowił zrezygnować z pełnionej funkcji. Po wyjściu z klubu powiadomił o tym jeszcze burmistrza i wyjechał z Żagania do Połczyna Zdroju, gdzie mieszka w swoim ośrodku wypoczynkowym. Od tego czasu nie odbiera telefonów, nawet działacze Czarnych mają problem z kontaktem z nim.

Wczasy z klubem

- Pan Leonowicz owszem złożył rezygnację, ale jednocześnie zadeklarował, że nadal jest przyjacielem klubu, że nadal będzie go wspierał, także finansowo - informuje nas wiceprezes Czarnych Daniel Sawicki.
- Jako jeden z powodów swojej rezygnacji podał odległość, jaka dzieli go od Żagania. A bycie na co dzień w klubie jest ważne, szczególnie w okresie przygotowań do rundy - dodaje działający w Czarnych Tadeusz Berger.
Jak się dowiedzieliśmy jednym z powodów rezygnacji mogło być także dotychczasowe niepowodzenie tzw. Klubu Stu. Przypomnijmy jego założenia. Sto osób może w 2009 roku wykupić tygodniowe wczasy w ośrodku Leonowicza w Połczynie. Pierwotnie za tygodniowy pobyt z pełnym wyżywieniem i dwoma zabiegami dziennie trzeba było zapłacić 1,2 tys. zł od osoby. Pieniądze zapłacone przez osoby, które zadeklarowałyby chęć pomocy Czarnych, wpływałyby do kasy klubu. Gdyby udało się sprzedać wszystkie sto miejsc, klub mógł zarobić na tym aż 120 tys. zł.
- Klub Stu, zgodnie z deklaracjami pana Michała nadal funkcjonuje. Z tego co wiem, to teraz nieco tylko zmieniła się formuła. Tygodniowy pobyt dla dwóch osób z wyżywieniem i zabiegami ma kosztować 1.550 zł - informuje nas T. Berger.
Więcej informacji o ofercie Klubu Stu w siedzibie żagańskiego klubu - ul. Karpińskiego 4, tel. 0 68 477 14 40.
Jak się dowiedzieliśmy wczoraj wieczorem miało się odbyć spotkanie zarządu, także z udziałem burmistrza Sławomira Kowala. Rozmawiano zapewne o kandydatach na nowego prezesa.

Szukają młodzieży

W zarządzie zanosi się na zmiany, a piłkarze normalnie trenują. Wczoraj na przedpołudniowym treningu był jedenastu zawodników. Brakowało m. in. Pascala Ekwueme, któremu wczoraj urodziło się dziecko i wyjechał, by spotkać się z nim oraz żoną. Nie było także Jakuba Skrzypca (wyjechał załatwić sprawy osobiste) i Marcina Dziopy (praca).
Z Czarnymi trenował natomiast ofensywny pomocnik Tomasz Pawlak (ostatnio Ilanka Rzepin), który najprawdopodobniej będzie grał w Żaganiu. Na zajęciach był także młody bramkarz Rafał Dobroliński, który jesienią rozegrał pięć spotkań w barwach drugoligowej Lechii Zielona Góra.
Z drużyną ma trenować także 19-letni wychowanek Czarnych Mariusz Kostek - pomocnik, mający za sobą występy w Amice Wronki, a ostatnio w Unii Kunice. Z nowych piłkarzy, którzy w klubie są od kilku tygodni, nadal ćwiczy w Żaganiu Khady Kazadi Leonowicz oraz Wojciech Frach.
- Wiemy w jakiej sytuacji jest klub. Nie stać nas na spektakularne transfery. Dlatego stawiamy głównie na graczy z okolicy, a także na młodych utalentowanych zawodników - wyjaśnia trener żaganian Janusz Kubot.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska