Czas na zmianę!

Witam, mam na imię Kasia i chciałabym zgłosić moją mamę, Teresę Wasiak do Metamorfozy - tak zaczynała się wiadomość, która poruszyła pracowników naszej redakcji.

Córka o mamie

- Mama ma 56 lat, mieszka we wsi Bukowiec oddalonej 11 km od Międzyrzecza. Jest osobą o bardzo dobrym sercu, która poświęca się dla rodziny nie zważając w tym wszystkim na siebie. Kiedyś była radosną i cieszącą się pełnią życia kobietą, jednak wraz z wiekiem i po przebyciu wielu poważnych chorób, w tym ostatnio przebytej operacji, w której została uszkodzona jej lewa ręka, zauważyłam, że straciła pogodę ducha. Przestała o siebie dbać, jest przybita i bardzo krytykuje swój wygląd. Już nie jest tą pewną siebie i radosną kobietą, co kiedyś. Uważam, że dzięki metamorfozie, odzyskałaby pewność siebie i radość z życia. Bardzo kocham moją mamę, która tak wiele poświęciła dla mnie i rodzeństwa. Chciałabym znów zobaczyć na jej twarzy prawdziwy uśmiech szczęścia. Proszę, dajcie jej szansę na nowe, lepsze życie - pisze w dalszej części Katarzyna Wasiak.

Pełnym miłości i troski opisem przekonała nas, że to właśnie pani Teresa powinna zostać bohaterką siódmej edycji naszej zabawy. Jakże wielka była radość córki i mamy, gdy je o tym powiadomiliśmy! - Naprawdę, to właśnie mnie wybraliście? - nie dowierzała pani Teresa nie kryjąc szczęścia i wzruszenia. - Jestem taka szczęśliwa. Dziękuję! - cieszyła się i Kasia.

Czas na zmiany

Jakie zmiany czekają naszą bohaterkę? Ogromne. Już teraz zajmują się nią specjaliści od wizerunku, którzy w naszą akcję zaangażowani są od samego początku. I doskonale im to wychodzi, co zgodnie potwierdzają uczestniczki wcześniejszych edycji zabawy.

Pani Teresa przechodzi odmładzające zabiegi w salonie Hollywood. Jej cera nabierze blasku, a profesjonalny makijaż podkreśli atuty i ukryje niedoskonałości. Nasza bohaterka przymierza też modne stroje w butiku Lilou. Jego właścicielka zadba o to, by ubrania świetnie leżały i by pani Teresa dobrze się w nich czuła.

Uzupełnieniem stroju będzie biżuteria od Złotnika Ziobrowskiego, która doda całej stylizacji blasku. Wizyta w salonie fryzjerskim Selene po raz kolejny udowodni jak wiele w naszym wyglądzie może zmienić odpowiednio dobrana przez specjalistę, wykonana fachową ręką fryzura.

Zwieńczeniem całej metamorfozowej akcji będzie profesjonalna sesja fotograficzna wykonana przez Lindę Trawińską. Tym razem planem zdjęciowym będzie pszczewski Spichlerz Smaków. Razem z całą ekipą speców od wizerunku, będziemy towarzyszyć pani Teresie w jej wielkim dniu. Zdjęcia oraz wrażenia z niezwykłej Metamorfozy opublikujemy w Głosie już za tydzień. Zapraszamy do lektury!

Wszystkim paniom, które przesłały nam swoje zgłoszenia, dziękujemy i zachęcamy do udziału w kolejnych edycjach. Wytrwałość popłaca. Najlepszym tego przykładem jest właśnie pani Teresa, której córka zgłaszała mamę do naszej zabawy już kilka razy.