Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas zmienić opony na letnie

(wak)
Z zamianą opon zimowych na letnie nie powinniśmy już zwlekać. Dla własnego bezpieczeństwa (fot. Paweł Janczaruk)
Z zamianą opon zimowych na letnie nie powinniśmy już zwlekać. Dla własnego bezpieczeństwa (fot. Paweł Janczaruk)
Za nami połowa kwietnia. A to oznacza, że mimo zapowiadanych wahań temperatury, bo kwiecień to plecień, kierujący nie mogą już czekać z wymianą ogumienia. Opony zimowe powinny trafić do garażu czy na strych, a letnie na felgi.

Dziś kilka wskazówek czy odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania.

1.Wizytę w serwisie powinni zaplanować także zmotoryzowani, których auta w zimie jeździły na oponach letnich. A takich jest około połowa. Ostatnia zima była wyjątkowo ciężka, a jak fatalne są nasze drogi, każdy widzi. Dlatego koniecznie trzeba sprawdzić opony i felgi, wyważyć oraz uzupełnić ciśnienie. Szczególnie ważne dla naszego bezpieczeństwa jest dokładne obejrzenie opon, by ewentualnie wyłapać te z uszkodzonym bieżnikiem. A po tegorocznej zimie jest ich zapewne wiele. Ta grupa kierujących z wizytą może poczekać do połowy maja.

2. Jeśli opony zimowa mają kilka lat, bieżnik dosyć zjechany to można je ,,dojechać’’. Ale wymienić najpóźniej w połowie czerwca. Jazda na oponach zimowych przy wysokiej temperaturze jest niebezpieczna. A już teraz przy słonecznych dniach, jezdnia nagrzewa się do 15 stopni C. Pamiętajmy też, że opona zimowa gorzej odprowadza wodę, jest bardziej hałaśliwa a więc mniej komfortowa itp.

3. Część aut ma tzw. alufelgi. Najczęściej w zimie wraz z oponami leżały one w garażu, by teraz wiosną trafić do samochodu. Z wymianą alufelg możemy jeszcze poczekać. Do czasu, aż drogowcy załatają dziury. Tym bardziej, że na wielu felgach znajdują się opony o niskim bieżniku. Które bardzo łatwo zniszczyć.

4 .Przy okazji wymiany ogumienia, nie można zapominać o oponie zapasowej. Trzeba ją wyjąć, oczyścić, sprawdzić stan bieżnika oraz ciśnienie. By na drodze nie spotkała nas niemiła niespodzianka.

5. Jeśli wymieniamy ogumienie, to pamiętajmy, że oponę z osi przedniej lewej, zakładamy na tył, ale też na oś lewą. Konieczność zamiany ogumienia (przód-tył) wynika stąd, że opony na osi napędowej (a więc niekoniecznie przedniej) zużywają się przeciętnie o 30 proc. szybciej niż opony na osi biernej. Zatem, by ogumienie użytkować dłużej, trzeba je zamieniać.

6. Serwisy oponiarskie oferują napełnianie opon nie tradycyjnym powietrzem, ale mieszaniną gazów obojętnych (głównie azotu). Oczywiście za opłatą. Ale to się opłaca, szczególnie przy nowszych, szybciej jeżdżących autach. Ciśnienie w oponie napełnionej takimi gazami, utrzymuje się znacznie dłużej niż jeśli napełnimy ją powietrzem.

7 .Wielu zmotoryzowanych nie stać na zakup opon nowych, dlatego szuka ogumienia używanego. Nie jest to najlepsze rozwiązanie. Opony oferowane np. na giełdach mają za sobą kilkadziesiąt tys. km. Wprawdzie ich bieżnik jest niekiedy właściwy, ale pojeździmy na nich niezbyt długo. A może wcale, jeśli trafimy na oponę uszkodzoną czy zdeformowaną. Jeśli już decydujemy się na ogumienie używane, to kupmy je w serwisie. Tam najczęściej bubla nam nie wcisną, a jeśli nawet to będziemy mieli szansę na reklamację.

8. Czy mamy kupić opony tańsze czy droższe? Jeśli dużo jeździmy a dodatkowo lubimy szybką jazdę, powinniśmy zdecydować się na droższe opony. Nie jest to jednak konieczne. Opony tańsze, chociażby polskie, mają nieco gorsze parametry, ale są tańsze. Będą nam także dobrze służyć.

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska