Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czekamy na dobre wieści z Sopotu i zwycięstwo Stelmetu Enei BC Zielona Góra. W środę gramy na wyjeździe z Treflem

Andrzej Flügel
Andrzej Flügel
Fragment pierwszego meczu w Zielonej Górze. W akcji Darko Planinić
Fragment pierwszego meczu w Zielonej Górze. W akcji Darko Planinić Mariusz Kapała
W kolejnym meczu ekstraklasy Stelmet Enea BC Zielona Góra jedzie do Sopotu na mecz z Treflem. Nasza ekipa powinna przywieźć znad morza dwa punkty.

Przed kilkoma sezonami taki mecz można by uznać za wydarzenie kolejki. Jednak zespół z Sopotu ostatnio obniżył loty. W tym sezonie ma spore kłopoty i walczy o to by uniknąć spadku. Przypomnijmy, obecnie z PLK spada ostatni zespół i o ile w poprzednim sezonie nikt się tym nie przejmował, bo ostatnie miejsce ,,z urzędu” zajęli wycofani Czarni Energa Słupsk, o tyle w obecnym trwa zacięta walka o ucieczkę z tej mało chlubnej pozycji. Trefl przez dość długi czas nie mógł się wydobyć z 16 miejsca. Ostatnio jednak zespół z Sopotu gra lepiej i dziś jest 12. Jednak rzut oka na tabelę pokazuje, że między 11. a 16. ekipą są zaledwie dwa punkty różnicy i w gronie tych sześciu zespołów musimy szukać spadkowicza. Trefl w tym sezonie w 22 meczach wygrał pięciokrotnie, aż 17 razy przegrywając. Co ciekawe, we własnej hali wygrał zaledwie dwukrotnie, a dziewięć razy musiał przełknąć gorycz porażki (na wyjazdach bilans wynosi 3-8).

Biorąc to wszystko pod uwagę, Stelmet Enea BC, zespół z ambicjami odzyskania złotego medalu, mający 19 zwycięstw na koncie, przy zaledwie czterech porażkach powinien spokojnie zgarnąć dwa punkty. Tyle, że statystyka jest ważna i oczywiście pokazuje kto jest faworytem, to sukces trzeba odnieść na parkiecie. Gospodarze nie mają nic do stracenia i pewnie ewentualną porażkę w jakiś sposób mogą zakładać. Z pewnością jednak zrobią wszystko by stać się autorami sensacji. Przykład ich sąsiada z tabeli, AZS-u Koszalin, który niedawno wygrał w hali mistrza Polski Anwilu z pewnością podziała na ekipę z Sopotu mobilizująco. Miejmy nadzieję, że zielonogórzanie spokojnie, rzeczowo odpowiedzą na te ambicje Trefla, wygrają i przywiozą jakże ważne dwa punkty. Oczywiście pod warunkiem właściwej mobilizacji, walki i energii, Najgorszym co mogłoby się przytrafić naszemu zespołowi byłoby zlekceważenie rywala. Licząc, że do tego nie dojdzie czekamy na dobre wieści z Sopotu. W pierwszej rundzie w Zielonej Górze pewnie wygraliśmy 93:75. Punkty dla zielonogórzan: Sokołowski 17 (1), Sakić 10 (1), Starks 5 (1), Hrycaniuk 4, Zamojski 2 oraz: DeVoe 24 (3), Planinić 16, Matczak 6 (2), Mąkowski 5 (1), Savović 4, Mokros i Koszarek po 0; dla Trefla: Milovanović 16, Leończyk 14 (1), Taylor 10 (2), Kolenda 8 (1), McCray 5 oraz: Jeszke 9, Kulka 8 (2), Baker 5 (1). Mecz w środę o godz. 18.00

Zobacz też: Falubaz Zielona Góra 2019. Kapitan Falubazu, Piotr Protasiewicz zaprasza kibiców na mecze oraz na relacje live Gazety Lubuskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska