Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czekanie w błocie

Janczo Todorow
- Na naszej ulicy męczą się zarówno piesi, jak i kierowcy, droga nadaje się tylko dla czołgów - mówią Sylwia i Andrzej Dolek
- Na naszej ulicy męczą się zarówno piesi, jak i kierowcy, droga nadaje się tylko dla czołgów - mówią Sylwia i Andrzej Dolek fot. Janczo Todorow
Nawierzchnia przypomina obraz księżycowy - wielkie dziury wypełnione wodą. Kierowcy muszą jeździć między nimi slalomem, ryzykując urwanie zawieszenia.

Piesi nie mają nawet chodnika. A w ratuszu proponują czekać.

- Nasza ulica wygląda gorzej niż na wsi. Nie ma chodnika, a jezdnia jest dziurawa jak ser szwajcarski - żalą się mieszkańcy.

- Urzędnicy znajdą tysiące sposobów, żeby nie wyremontować porządnie ulicy - uważa Krystyna Borkowska. - Posypią raz na jakiś czas dziury grysikiem, poleją asfaltem i uważają sprawę za załatwioną. A taki remont nic nie daje, bo samochody raz dwa to rozjeżdżają. Wszyscy płacimy podatki, czy nie mamy prawa do normalnej ulicy? A mieszka przy niej ok. 200 osób. Podobno mają budować kanalizację i przez to nie robią porządnej jezdni. A my tylko czekamy.

Chociaż kostka

- Mogliby położyć chociaż kostkę brukową - uważa Wilhelm Nowak. - Kiedy będą robić kanalizację, to mogą rozebrać bruk i potem znowu go położyć. Przy innych ulicach też nie ma jeszcze kanalizacji, a już miasto wybrukowało tamte jezdnie.

Podobnego zdania są Sylwia i Andrzej Dolek. - Nasza ulica wygląda jak czołgowisko. Może rzeczywiście nie remontują, bo mają kłaść kanalizację. Ale w takim razie niech się pośpieszą z tą inwestycją.

Ewaryst Stróżyna, naczelnik wydziału w ratuszu: - Owszem, ulica jest w tragicznym stanie, ale dopóki nie położymy kanalizacji, nie ma sensu przeprowadzać jej kapitalnego remontu. Mieszkańcy powinni uzbroić się w cierpliwość, bo złożony jest projekt, który ma być dofinansowany przez Unię Europejską.

Nie ma co marnować

Urzędnik zapewnia, że w latach 2009 - 2013 miasto ma pozyskać 25 mln euro na budowę kanalizacji w mieście. W pierwszej kolejności skanalizowane będą Kunice, Lotnisko, Zatorze, a także kolektory odprowadzające ścieki z podżarskich miejscowości.

- Z tych pieniędzy położymy kanalizację i na ul. Marcinkowskiego, wówczas ułożymy porządną jezdnię. Wcześniej nie ma sensu marnować pieniędzy na większe remonty - deklaruje E. Stróżyna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska