Wybory z 4 czerwca 1989 r. były wielką manifestacją jedności Polaków, którzy - jak nigdy - zagłosowali licznie i jednomyślnie. Tamte wybory pokazały też, że władza i opozycja mogą się porozumieć. Władza uznała swoją porażkę, a opozycja nie wyszła z założenia, że "zwycięzca bierze wszystko", tylko uszanowała wcześniejsze uzgodnienia Okrągłego Stołu.
Wszystko ściema
20 lat po tych wydarzeniach politycy wywodzący się z ówczesnej opozycji nie potrafią się porozumieć nawet co do tego, gdzie świętować. Premier Tusk przeniósł obchody z Gdańska do Krakowa, w obawie przed stoczniowcami. I świętował w Krakowie wespół z szefami europejskich rządów, Lechem Wałęsą, Waclavem Havlem i innymi. A prezydent Kaczyński wolał zamanifestować swoją jedność ze stoczniowcami, bojkotując uroczystości na Wawelu.
Nie dziwne więc, że nie obeszło się bez zgrzytów i uszczypliwości. Kaczyński odznaczał w Gdańsku weteranów "Solidarności", ale jeden z nich - Jan Hałas - odmówił przyjęcia medalu, w proteście przeciwko dzisiejszym podziałom ludzi "Solidarności". Sam prezydent nie omieszkał poczynić aluzji do rządu, który dwa lata temu obiecywał "irlandzki cud": - Cudów nie ma, wszystko ściema - stwierdził Kaczyński. Choć wyraził też ubolewanie: - Nie jest to święto wspólne i wszystkich. Bardzo tego żałuję.
Gdzie jest puma?
Tusk na Wawelu jak zawsze podkreślał swój wizerunek polityka kompromisu. Podkreślał, że zrobił wszystko, by "uroczystości zgromadziły wszystkich Polaków w miejscu, w którym powinni być". I też wybrał się z Krakowa do Stoczni Gdańskiej, ale dopiero wieczorem na... koncert pięknej Kylie Minogue.
A gdzie zebrali się Polacy? Jedni w Krakowie, inni w Gdańsku. Wśród tych drugich znalazła się grupa, która rozwinęła transparent z wymownym hasłem "Precz z partiami politycznymi".
Ale największa grupa zebrała się przed ekranami komputerów, o czym świadczyły zapełnione fora internetowe na temat rocznicy. Ci zaś zastanawiali się, gdzie tego dnia podziała się puma, która kilka miesięcy temu pojawiła się w lasach Opolszczyzny, a potem widziano ją w Wielkopolsce, na Lubelszczyźnie i w Świętokrzyskiem. Pewnie nie dowiemy się, czy puma była dzisiaj bliżej Krakowa, czy bliżej Gdańska. Bo nie o to w tej rocznicy chodzi.
Ale cóż... taką mieliśmy rocznicę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?