Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czerwony wąż pełzał ulicą w Zielonej Górze. Sprawę wyjaśnia policja

Piotr Jędzura
Piotr Jędzura
Wąż nie został złapany. Prawdopodobnie uciekł z terrarium.
Wąż nie został złapany. Prawdopodobnie uciekł z terrarium. pixabay
Węża, w czwartek, 21 września, w nocy zauważyła kobieta, która na miejsce wezwała mundurowych. Sprawa jest wyjaśniana przez zielonogórską policję. Gad mógł uciec z domowego terrarium.

Węża zauważyła kobieta na ul. Sucharskiego. Gad swobodnie pełzał po drodze. Kobieta wystraszona jego widokiem wezwała policję. Zanim jednak patrol dojechał na miejsce, zwierzę zdołało ukryć się w pobliskich krzakach. Mimo poszukiwań, funkcjonariusze nie zdołali znaleźć gada.

Zdarzenie potwierdza nam podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. – Dostaliśmy takie zgłoszenie – mówi podinsp. Stanisławska. Z opisu kobiety, która widziała gada wynika, że to wąż zbożowy. Zwierzę to w naturalnych warunkach występuje na polach uprawnych, drzewach i nieużytkach środkowej oraz południowo-wschodniej Ameryki Północnej. Dorasta do ok. 1,8 m.

Na podstawie zdjęcia wolontariuszka IdZ oceniła, iż jest to wąż zbożowy, który nie stwarza zagrożenia dla ludzi.

Węże te jednak nie występują w naszym klimacie, czyli wieczorny „gość” prawdopodobnie uciekł z terrarium mieszkańca pobliskich budynków. - Wyjaśniamy skąd wąż wziął się na ulicy. Wszystko wskazuje na to, że uciekł z domowego terrarium - mówi podinsp. Stanisławska.

Przypominamy jednakże, że każdy z nas hodując zwierzęta zobowiązany jest stworzyć im właściwe warunki i uniemożliwić im swobodne wydostanie się na zewnątrz. Nasi podopieczni, nawet nie będąc potencjalnie niebezpiecznymi, mogą stworzyć zagrożenie dla innych osób czy zwierząt. Niefrasobliwy właściciel narazić się może co najmniej na odpowiedzialność z art. 77 kodeksu wykroczeń i mandat 250 złotych.

Zobacz też: Ten wąż próbował zjeść... innego żywego węża. Udało mu się wydostać z paszczy w ostatniej chwili

Przeczytaj też:To już dziś! Żegnamy lato, witamy jesień! [ZDJĘCIA, SONDA]

Jesień, barwna pora roku chętnie uwieczniana na malarskich płótnach, zdjęciach miłośników fotografii i opiewana przez poetów. I choć bywa pochmurna i słotna, to jednak nie brakuje w niej pięknych, słonecznych dni. Mamy nadzieję, że tegoroczna jesień będzie łaskawa i nie poskąpi nam słonecznych promieni, w których skąpane będą złote korony drzew. Jesień, to nie tylko gratka dla tych, którzy uwielbiają obserwować zmieniającą się florę. To także pora roku, w której miłośnicy fauny mogą obserwować przeloty ptaków – bocianów i żurawi odlatujących do cieplejszych stref klimatycznych.To także miesiąc refleksji i zadumy - w krajach słowiańskich jest to bowiem czas wspomnień bliskich zmarłych. Nim jednak oddacie się sentymentalnym rozmyślaniom, zapraszamy Was do naszej fotogalerii, w której przedstawiamy lubuską odsłonę tej wielobarwnej pory roku…Przed nami Wszystkich Świętych, Zaduszki, halloween, wykopki, grzybobranie, sprzątanie i palenie liści, gromadzenie zapasów, robienie przetworów...[sc]Jesień czyli:[/sc]HalloweenZwyczaj odnoszący się do święta zmarłych, obchodzony w krajach anglosaskich w nocy z 31 października na 1 listopada. Pierwotnie wywodzi się z celtyckiego święta Samhain, jest świętem o przedchrześcijańskich korzeniach. Obecnie zwyczaj Halloween jest traktowany nie jako obrządek religijny, lecz jako zabawa i sposób na zarabianie pieniędzy. Halloween pod obecną postacią najbardziej rozpowszechnił się w krajach wysokorozwiniętych, gdzie organizuje się różnego rodzaju bale przebierańców, pokazy sztucznych ogni, parady postaci w wymyślnych kostiumach nawiązujących do symboliki śmierci. Przygotowuje się upiorne dekoracje w domach, sklepach i na ulicach.ZaduszkiW krajach słowiańskich to czas wspomnienia bliskich zmarłych. 1 listopada obchodzone jest święto Wszystkich Świętych a 2 listopada jest Dzień Zaduszny, ludzie spotykają się przy grobach zmarłych, modląc się za swoich krewnych. Święto to jednak przybiera coraz bardziej wymiar konsumpcyjny i komercyjny niż religijny przy nadmiernym skupieniu się nad aspektami dekoracyjnymi niż duchowymi.Zobacz też: Balkon jesienią. Czym go ozdobić?źródło: DDTVNWykopkiWykopki ziemniaka przypadają na początek jesieni, w ostatnich tygodniach września. Na polach kopie się spod ziemi ziemniaki metodą mechaniczną bądź ręcznie. W wiejskich społecznościach tradycyjnie jest to okazja do palenia wieczorem ogniska, śpiewów i pieczenia ziemniaków.GrzybobranieNajwiększa różnorodność grzybów występuje jesienią. Jeśli wrzesień jest ciepły z średnią ilością opadów, grzyby w lasach występują w dużych ilościach. Odbywają się konkursy na ilość zebranych grzybów, degustacje potraw i przetworów grzybowych oraz wekowanie i suszenie przed zimą.Sprzątanie i palenie liściW październiku i listopadzie wiele liści z gatunków drzew liściastych opada na ziemię, tworząc barwne kobierce w parkach, skwerach i lasach. W mniejszych skupiskach ludzkich liście są zgrabiane i palone w ogniskach przez mieszkańców. Niegdyś na wsi palono również uschłe łęty po ziemniakach, malinach, pomidorach.W niektórych gminach oraz na terenach miejskich i zabytkowych palenie liści jest zabronione, a utylizacją liści zajmują się służby miejskie.Gromadzenie zapasówJesień jest porą przygotowywania się przez ludzi i zwierzęta do zimy, kiedy okres wegetacyjny zamiera a temperatura powietrza znacznie spada. Przygotowywane są przetwory z roślin sezonowych, takich jak pomidory, jabłka, śliwki, winogrona, grzyby. Gromadzi się zapasy drewna opałowego, szyszek czy węgla.Zobacz też: Impreza u progu jesieni w skansenie w Ochli

To już koniec! Żegnamy lato, witamy jesień! [ZDJĘCIA, SONDA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska